Problem polega na tym, że komputer wyłącza się grania w niektóre gry (Garry’s Mod, Red Faction: Guerrilla <= typowe gry na obliczenia fizyczne). Natomiast przy grach Crysis, Battlefield: Bad Company 2 komputer pracuje normalnie. Sprawdzałem temperatury podczas gier - raczej są poprawne. Podczas stress-testu temperatury procesory wzrastają tylko nieznacznie. Zaniepokoiła mnie natomiast wartość zasilania +12V przedstawiona na obrazku (SiW):
Edit: Podczas godzinnego grania (Team Fortress 2) temperatura TMPIN2 (chyba Chipset) osiągnęła 117 stopni. Czy to możliwe, czy to raczej jakiś zły pomiar?
Wyczyszczenie raczej nic nie da - komp składany trzy dni temu. Czy można było by dać ten zasilacz do gwarancji i wymienić na nowy, czy już lepiej brać jakiegoś XFXa lub Chiefteca? To jest raczej uszkodzenie zasilacza czy może natura tego modelu?
Dodam, że nie mogę praktycznie nic podłączyć na USB (jedynie mysz działa. Gdy podłączam pendrive, Windows informuje, że nie rozpoznał urządzenia). Podobnie jest z frontowymi gniazdami słuchawkowymi.
Jeśli masz miernik to zmierz napięcia na kablach poza tym grzeje Ci się komputer. Jakie chłodzenie masz zamontowane? Z ciekawości karta graficzna jaki numer i chłodzenie na nim?
Hmm, dzisiaj komputer znów się wyłączył. Z ciekawości wszedłem do EFI/BIOSu. Tam napięcia są w normie, tj. 12V ma niemal 12V. Jedynie dziwi tak wysoka temperatura mostka. Nie powinien się tak grzać.
Edit: Ten dziwne wartości +12 to wina programu - SiWa. W Aida 64 wszystko jest ok: