Witam ! Mam pytanie… Wczoraj odpaliłem grę na kompie grałem z 30 min i mi się komputer wyłączył. Nie chciał się za nic włączyć, myślałem, że to zasilacz, dzisiaj wstaje i komputer działa normalnie ? Dodam, że wczoraj mocno się nagrzał, jak nie gram w gry nie ma tego problemu działa normalnie. Co może być powodem ?
Pewnie marne chłodzenie procesora i (lub) karty graficznej, a może i zasilacza? Rozmontować chłodzenie w tych podzespołach, odkurzyć, wymienić pastę termoprzewodzącą grafiki i procesora i… tyle.
Lista trochę mistyczna, ale diagnoza prawnie dobra.
Karta łyka 170, procek 84, pewnie z 50 płytka… Dodatkowo tam w środku chyba jest piekarnik.
Zasilacz zasysa powietrze z procka, karta zasysa, jest wentylator wyciągający, a na zdjęciu nie widzę ani jednego, który by pompował do środka. Nawet gdyby taki był na froncie to i tak jest “zasłona” z kabli… Jeszcze okładzina z kurzu …. przecież w radiatorze karty widać kłaki.
PS. Najpierw czyszczenie i serwis, później zasilacz. Nie szaleć, jakieś Silentiumy, chieftecki w granicach 500W za 150-200.
Wyczyścić z tony kurzu wszystkie! Elementy, zmienić pastę na procesorze, wymienić zasilacz na co najmniej SilentiumPc Elementum 450W, najlepiej Vero 500W.
Zasilacz widac przecież że LOGIC (charakterystyczne literki, kod EAN) - do wymiany.
Odkurzyć kompa, wymienic pastę na procu, ogarnąć kable.
Ale skoro człowiek dotychczas tego nie zrobił to może lepiej dać znajomemu co sie zna aby to ogarnął za dobrego litra + koszt puszki z powietrzem.
Sam sobie odpowiedziałeś - masz marne chłodzenie, pewnie procka. Mój lapek jak na nim grałem w lato wyłączył się po 15 min, ostygł i można go było włączyć, aż po 4 takim razie spalił się kontroler dysków.
Teraz ma ustawioną wydajność procka na 85%, aby za bardzo się nie grzał.
Ten komputer składał mi gościu 5 lat temu co ma sklep komputerowy. Pamiętam, że jak go włączyłem zainstalowałem wtedy Battlefield 3 grałem na maxa i sie wyłączał. Wtedy zawiozłem go do niego i nie wiem co wymienił, ale było ok. Teraz jest to samo, także nie wiem dokładnie o co chodzi ?
Wymieniłeś na co? Jak na jakieś silikonowe barachło za 2 zł to nie ma szans by się coś zmieniło. Druga rzecz czy przed wymiana pasty na pewno wsio elegancko wyczyściłeś ze starej pasty, a chłodzenie przylega jak należy?
Przy niekręconych prockach nie ma to wielkiego znaczenia. Różnica jest pomijalna, ale przy odpowiednio położonych chłodzeniu do 100 stopni i awaryjnego zrzutu nie ma prawa dojść. Jest syf, pasta to pewnie barachło lub jest nieodpowiedni zaaplikowana i/lub chłodzenie źle dociśnięte. Najpierw porządki, a potem reszta czyli zasilacz.