Komputer zacina się zawsze po 5 minutach

Nie, po kablu. Ale mój drugi komputer ma wpięty taki USB wi-fi.
Jednak to nie ma znaczenia w tym wypadku

Radek, dzięuje za tak ładne przygotowanie porad.

Tylko ze mam wyłączone WSZYSTKE usługi poza tymi systeowymi a problem pozostaje. Mogę używać komputera przez 5 minut aż do moment kolenego zacięcia się. Prbowałem opci z usługami i uruchamianim ale o nic nie dało

To może sprzęt: masz kartę zewnętrzną, czy integrę?
Ile temperatury na procku? Ram test? Nie sa to typowe objawy tylko, że coś nawala, a jak nie usługi, to co?

Mam kartę graficzną zewnątrzną.

Mam też prosbe, jak piszecie np. o sprawdzeniu temperatury to mozecie od razu podac sposób w jaki to zrobie bo wszystkiego nie wiem.

Sprawdziłem juz każdą możliwość. Dodatkowo sam komp jest mocarny, to dobre sprzęty więc nie powinny tak działać. TO też mój 1 problem odkąd go mam. Sprawdziłęm każdą opcję.

Test pamięci ram systemu Windows nie znalazł żadnych błedów.

Co jeszcze moge zrobić bo to co sie dzieje jest maksymalnie irytująće.

Programem OCCT sprawdzisz temperaturę procesora pod obciążeniem.
Programem GPU-Z sprawdzisz temperaturę karty (włącz jakąś wymagającą grę aby rozgrzać kartę).

Wklej wartości parametrów, to że status jest OK nie znaczy że dysk się nie zaczyna sypać.
Status bad pojawia się dopiero po przekroczeniu pewnych zdefiniowanych przez producenta wartości.

Wyjmij z komputera wszystkie dodatkowe urządzenia PCI oraz USB (jeżeli jakieś masz).

Właczyłem test programem OCCT. Program pochodził wyznaczoną ilość czasu i…? I co właściwie? Nie dostałem żadnych wyników na ekranie, po prostu “Test finished” i tyle. Co ma mi to powiedzieć? Że jest dobrze? Tutaj screen wyników: http://prntscr.com/ms3u4m
Ewentualnie zrobił mi program 17 screenów za drugim podejściem - dziwne, są one tutaj: https://mab.to/qDMGR5P4R

A tutaj zrzut ekranu z GPU-Z: http://prntscr.com/ms3uok

NA moje oko jest wszystko dobrze.
Komputer w tym tygodniu resetowałem przeszło 100 razy już chyba. Lada moment i mi coś innego się w nim popsuje od ciągłego resetu co 5 minut.

Ja bym jednak nie stawiał na problem ze sprzętem, bo w trybie awaryjnym jest ok. no i żaden sprzęt nie odlicza sobie dokładnie 5 minut do pojawienia się problemu.

Rozwiązanie problemów: https://www.microsoft.com/pl-pl/software-download/windows10ISO

A jakie to jest rozwiązanie problemów? Niezbyt rozumiem Twój wpis. Mam windowsa 10 który się jak to dziesiątka sam aktualizuje…

Swoją drogą, podejrzewam że ostatnia aktualizacja windowsa mogla coś zepsuć. One automatycznie się instalują bez mojego wplywu. A sam nie instalowalem zadnego innego oprogramowania w ostatnim czasie (ale aktualizacje to chyba ze dwie byly bo komp najpierw sie aktualizowal a potem wylączał).

Zainstaluj system od nowa na czysto. Wszystko wskazuje że jest to problem nie ze sprzętem a ze systemem czy jakimś programem.

A co z aktualizacją? Da się usunąć ostatnio zainstalowaną?

Lepiej wytłumacz wszystkim dlaczego tak uparcie brniesz w psucie swojego sprzętu?

Wszystko wskazuje na problem z oprogramowaniem i może to być wszystko. Aktualizacja, sterowniki, kaprys jakiegoś programu, błąd znikąd itd.

Nie ma sensu katować sprzętu ciągle odcinając zasilanie dziesiątki razy dziennie bo ty nie chcesz wgrać sytemu od nowa. Jeśli masz jakieś ważne dane to uruchom sobie live cd ubuntu lub w trybie awaryjnym zgraj na inny nośnik.

Ja osobiście nie widzę sensu w próbie naprawy obecnego systemu. Nie z twoim podejściem.

Skoro nie działa mysz,i klawiatura,może po prostu zasilanie gniazd USB zostaje z jakiegoś powodu odcięte? Czy w menedzerze urządzeń nie masz wykrzykników? Może ujawia sie jakieś?

Szybciej będzie zgrać dane z poziomu livecd i przystąpić do reinstalacji niż bawić się w kolejne 100 resetów.
Jak kolega wyżej napisał.

Nie napisałęm, że nie działą mysz i klawiatura. Myszką mogę ruszać po ekranie - to wszystko. Cała reszta nie działa. Klikniecia nie dają żadnego efektu, nie moge kliknac w logo windows, nie moge wywolac logo windows z kalwiatury. WSZYSTKO stoi zaciete w miejscu, nawet odtwarzany film na jutubie a jedyne co to moge poruszać kursorem myszki.
Nie inaczej było 5 minut temu… Wszedlem tutaj, po 5 minutach komp sie zawiesil, no i tak do zerzygania. Moze za 5 razem w koncu sie nie zawiesza i moge siedziec dopiki go nie zamkne, kolejnego dnia zabawa od początku.

Ja sie poddaje, nie mam pomyslu.

Piszecie o postawieniu systemu na nowo…
A windows 10 nie ma jakiegos trybu automatycznej naprawy? W windows 8 chyba samo sie po ktoryms resecie aktywowalo i “cos tam robilo”. A tutaj na win10?

Jest taki tryb. Spróbuj.

Pięć minut po uruchomieniu, to wystarczający czas na zrobienie logów FRST i Addition. Zapodaj na pastebin https://pastebin.pl/

Powiedz mi jedno:
chyba nikt o to nie zapytał, czy COKOLWIEK podkręcałeś?
W tym screenie max Vcore miałeś 1.45, to raczej nie jest chyba standardowy wynik i według sieci nie u wszystkich toleruje napięcie powyżej 1.4.

Dalsza część linku:
“Using a DMM, the voltage points on the motherboard show accurate readings in manual, and likely auto voltage. For example, a manual 3.85Ghz OC required 1.38v for me. The DMM would read 1.39v full load in real time, while software showed around 1.5.”

Po drugie:
Bazowo Ryzen ma 3 i 3,7 GHZ, ten z x 3,4, 3,8, u niego w wynikach mamy min 3,5 (obciążenie 0,3 %!) max 3,9 GHZ. Nie wiem dlaczego, ale coś mi tu nie pasuje i wygląda na podkręcanie. Dlatego chciałbym upewnić się, czy cokolwiek było “kręcone”, bo możemy miesiącami siedzieć, a przyczyna była po stronie uzytkownika.