Witam.
Od razu przejdę do rzeczy i opisze w czym problem… Około 3 dni temu zaczął mi się zacinać komputer, byłem pewny że mam już na nim sporo syfu itp. więc pomyślałem że jest pora na to żeby zainstalować sobie na nowo Windowsa (7) i tak też zrobiłem… Byłem pewny że po zainstalowaniu na nowo Windowsa, system zacznie pracować płynnie lecz tak się nie stało. Komputer ciągle się “muli”… Dzisiaj około 24 siedziałem na internecie i szukałem pomocy czytając różne fora związane z zacinającymi się komputerami i na jednym wczytałem że można spróbować odkurzyć/wyczyścić komputer i tak też od razu zrobiłem. Odłączyłem prawie każdą część komputera i porządnie ją odkurzyłem, gdy włączyłem kompa byłem w szoku ponieważ problem z zacinaniem zniknął ale nie na długo. Gdy rano odpaliłem komputer od razu zauważyłem że komputer się zacina… (też zaobserwowałem że gdy rozmawiam przez Skype komputer trochę bardziej się zacina niż na wyłączonym skype.)
Komputer nie jest stary, i również nie jest do ****… (przynajmniej tak mi się zdaje…)
Procesor: Intel Core I7 3770k (3,40Ghz)
Karta graficzna: Asus GeForce GT 640 (1GB DDR5)
RAM: 16GB
Płyta główna: Gigabye H61MA-D2V
Zasilacz: Energon 650W ultra silent
Używam Windows 7 home premium…
Było by super gdyby ktoś mógł mi coś poradzić lub ogółem uporać się z problemem