Gdy włączę komputer, to po pojawieniu się pulpitu wszystko zamiera. Nic się nie rusza, dysk kompletnie nie pracuje. Gdy go resetuję, to dopiero za którymś razem się włącza, a i tak potrafi jeszcze raz tak się zawiesić. Co robić?
Może masz zainfekowany system? Spróbuj uruchomić komputer w trybie awaryjnym i zobacz czy się uruchomi. Możliwe też, że masz zasilacz do niczego, tak więc wypadałoby jeszcze podłożyć inny zasilacz.
Komputer wcale się nie włacza czy też uruchamia się obraz z BIOS’a??
@Piotr92: Gdy się włączy komputer, to działa OK. Nie włączę trybu awaryjnego, bo czasem w ogóle nie zamiera.
@SeBoLaS: Nie włącza się w ogóle.
Albo zasilacz albo płyta główna
Więc co mogę zrobić? Wymienić zasilacz?
Jeśli masz możliwość to przełóż z innego komputera i sprawdz czy pomoże…na chwilę obecną są to tylko przypuszczenia i potencjalne przyczyny
Może najpierw pożycz od kogoś co by się nie okazało że to wcale nie zasilacz …
Uruchom kompa w trybie awaryjnym jak już ktoś ci to radził wyżej i przeskanuj go jakimś antywirusem, dodatkowo może jakimś programem do wykrywania błędów … myślę że to powinno ci znacznie pomóc.
A co tu mają wirusy do rzeczy…myślisz że od wirusów komputer by się wcale nie uruchamiał?? ( tu nie chodzi o start systemu)
szymaxxx, skoro włączasz komputer i niekiedy masz czarny ekran i nic się nie dzieje, to z całą pewnością szwankuje Ci płyta główna, albo zasilacz. Ja też tak miałem, że raz komputer się włączał, raz był czarny ekran i po 3 tygodniach czy tam miesięcu(nie pamiętam dokładnie) komputer włączył się z czarnym ekranem, nie udało mi się go już uruchomić. Wymieniłem wtedy płytę główną i komputer wystartował.