Witam.
Mój problem jest następujący. Przełaczyłem komputer w stan uśpienia, podczas gdy sam udałem sie na obiad. Po 30 minutach przyszedłem aby go włączyć, lecz gdy poruszyłem myszką nic sie nie stało. Wyłaczyłem go przyciskiem POWER . Po 20 minutach uruchomiłem go leczy nie było ani ‘‘piknięcia’’ z buzzera, myszka jak i klawiatura nie dają oznak podłacznia do prądu. ( Brak napiecia na magistrali USB). Monitor nie reagował tzn. czarny obraz i mryganie lampki.
Czytałem na forum że przeszedł on w S1. Reset nic nie daje, odłaczanie go z sieci też nic.
Wyjmowałem kostki RAM-u na przemiennie, resetowałem zworką, wyjąłem baterie CMOS-u, sprawdzalem napiecie w USB. Modem LTE działa bo lampka na nim mryga lecz klawra i mycha już nie.
Dysk Twardy nie reaguje( nie pali sie lampka że pracuje, choć słychać z niego że talerze pracują )
Komputer po włożeniu wtyczki do prądu, sam się włacza. Nawet nie musze wciskać POWER.
Nie reaguje na przycisk RESET.
Wyjąłem karte graficzna, by sprawdzic reakcje BIOSU. Dał oznaki jej braku. Nie wiem co można jeszcze zrobić. Komp już 2 dzień stoi i za cholere nie wiem jak go ruszyć . A i resetowałem USB zworka. I też ****…
Proszęo szybką odpowiedz. !
Płyta: DH55TC
RAM: KINGSTON 1024 + 2048 MB
HDD: Firmy WD
PROC: INETL G6950 2.80 GHz
