Od kilku tygodni mam problem. Po wymianie części w komputerze komputer czasem zawiesza się (freezuje) i po kilku minutach po prostu się wyłącza. Nie wyskakuje żaden bluescreen, przez cały czas na monitorach jest zawieszony ekran, po czym komputer się wyłącza.
Po formacie nic się nie zmieniło. Komputer był w serwisie, po tygodniu wrócił, nie stwierdzono niczego.
U mnie występuje to przy różnych rzeczach. Przy korzystaniu z discorda, przy grze w Dead By Daylight, przy streamowaniu czegokolwiek.
Specyfikacja:
KARTA GRAFICZNA: NVIDIA GeForce GTX 1060 (rok)
KARTA DŹWIĘKOWA: Sound Blaster Omni Surround 5.1 (5 lat)
PROCESOR: Intel Core i7-6700K (nowy)
PŁYTA GŁÓWNA: Gigabyte GA-B250M-D3H (nowa)
PAMIĘĆ RAM: 16GB (nowe)
ZASILACZ: Be Quiet! Pure Power 10 600W (rok)
KAMERA: Logitech C920 Pro HD Webcam
SYSTEM: Windows 10
DYSK SSD: GoodRam IRIDIUM GEN2 120GB SATA III 2.5" (rok)
Kliknij na tą zębatkę w OCCT, tam znajdziesz ustawienia maksymalnej temperatury, odznacz opcję 85C na każdym rdzeniu i uruchom test ponownie tym razem przez 5 minut.
Mam nowe chłodzenie. W sumie problem już rozwiązany. Do wmontowania nowych części oddałem komputer do serwisu i chyba przejdę się opieprzyć tego co to robił.
W wiatraczek był zaplątany kabel i chłodzenie w ogóle nie pracowało. Wyjąłem, wiatrak zaczął się kręcić, temperatury max 45 stopni.
Wszystko działa jak powinno. Najwyraźniej komputer bronił procesor przed stopieniem.