Święta, święta, przyjechał brat ze studiów i dorwał się do komputera, gdy ja byłem nieobecny. Zaczęło się ściąganie gier na potęgę, aż dziś Windows 7 odmówił posłuszeństwa. Nie mam pojęcia co, kiedy i skąd ściągał, ale wiem że już nigdy więcej nie dopuszczę go do komputera, mimo że normalnie korzystam z Netrunnera, a do Sevena podchodzę raz na miesiąc, gdy mam ochotę w coś pograć. Problem polega na tym, że kilka-kilkanaście sekund po uruchomieniu system zawiesza się. Co ciekawe, gdy uda mi się sprawdzić zużycie zasobów systemowych, widzę że już na starcie ponad 40% RAM-u jest pożerane, a procesów jest nieprzyzwoicie dużo (+50, przy czym świadomie dopuszczam jedynie 2-3)
Log z OTL
Extras
Przetestowałem go CIS-em, MBAM-em, ale to nic nie dało. ADW Cleaner, gdyby ktoś był ciekawy, nie pokazuje żadnego syfu, mimo że sam kilka takich śmieci widzę.