Witam wszystkich.
Mój problem pojawił się wczoraj podczas użytkowania PC. Podczas pracy komputer nagle się zawiesił i odmówił współpracy. Wyłączony “siłą” (czyli przyciskiem od włączania przytrzymanym parę sekund) i uruchomiony ponownie zawiesił się podczas ładowania Windows’a. Ponowny restart i - zacina się na ekranie awaryjnego uruchamiania (lista do wyboru, normalnie, awaryjnie itd.) Niewiele myśląc kompa rozkręciłem i poprzepinałem paski z jednego dysku do odtwarzacza CD z Windows’em tak, że systemowy i cd był podpięty, a dysk dodatkowy odpięty. (Na tym kompie standardowa operacja, jak coś idzie nie tak to przepinka i reinstalka Windows’a, ale nie w Windows’ie problem.) Odpalam kompa, chwila ciszy, i nagle jakby nigdy nic - komp działa, Windows działa, nawet śmiga jak szalony. Lekka konsternacja, ale ok, co poradzić. Zdefragmentowałem dysk systemowy (35% miejsca wolnego) i podpiąłem z powrotem tak jak było. Niestety było po północy a rano do pracy, więc nie zdążyłem sprawdzić czy wszystko chodzi. Przed chwilą dostałem informację od dziewczyny, że znowu się zacina. :evil: Zasilacz działa, bo gdyby nie, to by nie odpalił się po przepięciu kabelków. System cały, bo się odpala. Komp wcześniej dział bez zarzutu. Podejrzewam zły wpływ drugiego dysku na całokształt pracy PC, aczkolwiek wcześniej wszystko było ok. Jakieś pomysły :?:
Z góry dziękuję za pomoc