Komunikat: Disk Boot Failure

Witam. Na starym komputerze mam system Millenium. Wczoraj normalnie na nim pracowałem. Dzisiaj niespodziewanie podczas uruchamiania wyświetlił się komunikat: DISK BOOT FAILURE , INSERT SYSTEM DISK AND PRESS ENTER. Wcisnąłem enter - nic się nie dzieje. Włożyłem płytkę z Millenium do CD-ROM-u - nie startuje. Próbowałem zmieniać kolejność bootowania w BIOS-ie i nic. Cały czas przy uruchamianiu, po teście pamięci pozostaje czarny ekran i ten sam komunikat.

Też miałem kiedyś podobny problem, lecz już dokładnie nie pamiętam jak to naprawiłem. Spróbuj zasilić dysk z innej wtyczki. Kiedyś mi to pomogło, lecz nie jestem pewny czy przy tej usterce.

A dyskietki nie masz we flopie ??

Nie, nie miałem dyskietki. Komputer uruchomiłem wreszcie z dyskietki startowej Win98 i od 2 godzin ScanDisk skanuje i naprawia jakieś błędy na dysku. Ciekawe co z tego wyjdzie?

Łoj, coś czuję, że nie za wiele. Pierwsze co zrobisz to zgraj w te pędy wszystkie dane. Najlepiej gdyby podpiąć ten dysk do innego kompa z systemem.

Masz rację, niewiele wyszło. W czasie skanowania znalazł furę błędnych sektorów, które niby miał naprawić ale niewiele z tego wyszło. System i tak nie ruszył. Po podpięciu dysku do drugiego komputera udało mi się odzyskać dane. Potem spróbowałem postawić system od nowa. Format poszedł bez problemów, system zainstalowany, ale zaczęły się kłopoty z kartą graficzną (nie można prawidłowo zainstalować sterowników i obraz jest taki poszarpany, 16 kolorów i na najniższej rozdzielczości). Chyba czas na złom.

Jeśli błędami rzeczywiście sypał ze względu na uszkodzenia w dysku - to w ogóle miałeś masę szczęścia, że udało ci się zgrać dane.

Jest jeszcze inna ewentualność - kondensatory na płycie głównej lub ram (i wtedy dysk może okazać się dobry). Więc poczekaj z tym złomem. :smiley:

a co dokładnie się dzieje z tą kartą, czy nie można zainstalować sterowników :?: jaka karta :?:

To pewnie pojawiło się po zainstalowaniu najnowszych sterowników do Nvidia, tak?

Jaka karta graficzna? GF2?

Kondensatory wyglądają na dobre, żaden nie spuchł. Karta to GForce TNT. Po uruchomieniu pojawia się komunikat, że karta graficzna jest nieskonfigurowana i pyta czy chcę zainstalować sterowniki. W menadżerze urządzeń karta graficzna ma ten żółty wykrzyknik. Jeżeli wrzucam sterowniki, które są w systemie to nic się nie zmienia i pozostaje 16 kolorów i najniższa rozdzielczość bez możliwości zmiany. Jeżeli zainstaluję sterowniki nVidii jakieś nowsze, po restarcie blue screen z napisem, że dla ochrony sprzętu system zatrzymał działanie i należy wyłączyć komputer. Później uruchamia się tylko w trybie awaryjnym. Teraz próbuję czy tak samo będzie z Windows 98SE.

dodaj nowy sprzęt, Podstawowy monitor typu Plug and Play

Z Windows 98 jest nadal tak samo. Dodatkowo doszło takie coś, że komputer nie chce się wyłączyć. Po kliknięciu “wyłącz” ekran gaśnie i nie pojawia się komunikat “Można bezpiecznie wyłączyć…” tylko zaczyna się od początku ładować system. :o

Jeżeli chodzi o monitor, to w czasie instalacji rozpoznał jaki to model monitora, ale sterowniki załadował uniwersalne.

Dla tej karty t o sterowniki muszą być starsze. Najwyżej to 5.6…