Kliknij LPM na “baterii” w zasobniku windows i odznacz “ostrzegaj jeżeli może być konieczna wymiana baterii”.
A tak poza tym jeżeli nie pracujesz na baterii to nie ma się co przejmować a jeżeli chciałbyś popracować na niej to mogę się założyć, że po odłączeniu zasilacza komp nie wytrzyma 10 minut na baterii.
Gdy podłączasz laptopa do zasilania z sieci system tę zmianę wykrywa i przestawia plan zasilania z “oszczędzanie baterii” na “maksymalna wydajność”. To normalne i logiczne zachowanie. Przecież pracując na baterii chcemy, żeby laptop działał jak najdłużej. Jeśli koniecznie chcesz, żeby Twój laptop pracując na baterii pracował na większych obrotach, a tym samym zjadał więcej energii (czyli działał krócej) możesz zajrzeć do panelu sterowania. Tutaj przestaw widok na “małe ikony” albo “duże ikony” i wybierz z listy “Opcje zasilania”. Pojawi się lista dostępnych planów zasilania, a obok nich odnośniki “Zmień ustawienia planu”. Po kliknięciu w ten odnośnik otworzy się okno podstawowej konfiguracji planu zasilania, w którym znajdziesz kolejny odnośnik “Zmień zaawansowane ustawienia zasilania”. Jest tam kilkadziesiąt przydatnych ustawień dla każdego planu zasilania osobno.
Informacja “Rozważ wymianę baterii” nie jest generowana na podstawie naładowania baterii, ale na podstawie jej zużycia. Fajnym narzędziem jest BatteryBar. Jak możesz zaobserwować na obrazku masz tam informacje o:
stanie naładowania baterii
pojemności baterii
ilości zużywanej energii (podczas ładowania pokazywana jest ilość dostarczanej energii pomniejszonej o tą zużywaną)
czas pracy na baterii (szacowany na podstawie obecnego zużycia energii albo na podstawie historii)
informacja czy podpięty jest zasilacz
stopień zużycia baterii (każda bateria posiada od nowości jakiś stopień zużycia. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, żeby ogniwo posiadało deklarowaną pojemność. W tych laptopach, z którymi miałem do czynienia początkowe zużycie baterii wynosiło od 4 do 12%.)
Właśnie ta ostatnia informacja cię powinna zainteresować. Podejrzewam, że komunikat “Rozważ wymianę baterii” pojawia się po osiągnięciu jakiejś wartości krytycznej (ustalonej przez system). Bo ja wiem - ja bym tą wartość ustawił na 70%, ale kto wie jaki próg został tu przyjęty (nie wiem czy próg ten ustalony jest przez system, czy przez elektronikę baterii).
EDIT:
Najlepiej jest stosować się do zaleceń producenta. W pudełku oprócz laptopa musiała być jeszcze instrukcja obsługi, ale kto by to czytał. Przecież jesteśmy najmądrzejsi na świecie. ;/
Ja osobiście baterię wyciągam z laptopa jeśli pracuję będąc podpiętym do sieci. Podczas mojej pracy intensywnie wykorzystuję możliwości mojego laptopa przez co się on grzeje, a wysoka temperatura intensywnie wpływa na skrócenie żywotności baterii.
A gdzie ja napisałem, że laptop grzeje się z powodu baterii? W laptopie nagrzewa się procesor, pamięci, dysk twardy i przede wszystkim karta graficzna. To wszystko razem wzięte sprawia, że w obudowie laptopa zaczyna robić się co najmniej ciepło. Właśnie to ciepło źle wpływa na baterię (zwłaszcza, że zdarza się, że wewnątrz laptopa temperatura potrafi dochodzić do 80’C).
Z tego powodu, że każda bateria ma ograniczoną liczbę cykli ładowania i rozładowywania i prędzej czy później każda bateria umrze.
Zawsze można zainwestować w taniego UPS’a albo pogodzić się z tym, że bateria będzie poddawana wysokim temperaturą i tym samym będzie skracana jej żywotność.
Pokaż mi, które moje słowa mają taki sens. Napisałem, że “musiała być jeszcze instrukcja obsługi, ale kto by to czytał. Przecież jesteśmy najmądrzejsi na świecie.” Nie uważam, żebym oskarżał tymi słowami co drugiego użytkownika o cokolwiek. Ja wiem, że tymi słowami obrażam znacznie więcej osób, bo piszę to o ogóle ludzi, ale niestety tak jest. Ludzie są bezmyślni i zadufani w sobie o czym wie każdy administrator i serwisant sprzętu komputerowego.
Temat już trochę stary, ale może komuś się przyda to co napisze.
Według mnie to Windows 7 czasami wariuje - mój laptop ma około 2-3 lata, z baterią nie miałem żadnych problemów - trzymała około 1:30 - 1:50 h.
Pewnego dnia gdy bateria już prawie “padła” (miała może z 2-5% naładowania) podłączyłem laptopa do zasilacza na jakieś 2 minuty, ale postanowiłem, że podłącze laptopa w drugim pokoju - odłączyłem zasilacz i gdy podłączyłem go w drugim pokoju. Po chwili pokazał mi się komunikat mówiący mniej więcej coś takiego: “Rozważ wymianę baterii” i gdzieś obok czy po chwili wyświetliło mi się coś o tym, że akumulator może być uszkodzony czy coś w tym stylu i, że może to być przyczyną (nie dosłownie to tak opisali): “nagłego wyłączenia się laptopa”.
Oprócz tego, że mam ten komunikat - dosłownie nic z baterią się nie dzieje - nadal laptop wytrzymuje do 1:50 h na tej samej baterii i nie ma “nagłych padów laptopa”
Dlatego sądzę, że jest to po prostu jakiś błąd w Windows 7 i nie ma się co z tym martwić.