Jakieś 5 minut temu włączyłem komputer po jakiejś 30 minutowej przerwie i zaraz przed załadowywaniem się systemu ujrzałem tego typu komunikat:
Nacisnąłem F1. Komputer uruchomił się elegancko, jak zawsze. Nie wiedziałem co się dzieje i dałem “Uruchom Komputer Ponownie”. Tym razem komunikat się nie pojawił. Następnie zamknąłem go całkowicie i włączyłem przyciskiem Power. Tym razem również nie pojawił się żaden komunikat.
Spotykam się z taką sytuacją po raz pierwszy. Nie kombinowałem nic w BIOSie z procesorem… ba! nie wchodziłem do BIOSU w żadnym innym celu. Nie otwierałem dzisiaj komputera, stoi jak stał, nie wiem czemu takie coś się ukazało. Komputer wydaje się działać prawidłowo, tak jak wcześniej.
Mój procesor to:
AMD Athlon Dual Core 4850e 2,51GHz
Płyta główna:
GIGABYTE M61PME-S2P
Mam powód do obaw? Czy jest to zwiastun jakiś kłopotów z komputerem?
Proszę o zainteresowanie się tematem. Pozdrawiam.
PS. Przepraszam jeśli tytuł wątku jest nieadekwatny do wymogów forum, ale nie bardzo wiem z czym mam do czynienia by to opisać właściwie i konkretnie.
No dobra. A co z tym ekranem, który powyżej przedstawiłem?
Wcześniej “wchodził” niemalże od razu, teraz trzeba odczekać jakieś 3 sekundy (przed resetem ustawień BIOS)… Chociaż chyba ekran ładowania Windows trwa krócej. Nie wiem no i w ogóle wiadomo czemu nagle ni stąd ni zowąd takie coś się pojawiło?
Aaa, kurde, trza w totka wygrać, kupić nowego kompa i tyle :evil:
No i dobrze, że to zrobiłeś, jednak dla porządku trzeba jeszcze raz wejść do BIOSu i w zakładce Boot (chyba taka będzie?) ustawić kolejność bootowania dla HDD jako " 1st". Potwierdzić F10>Yes i restart. Start będzie wówczas nieco szybszy.
Tamten “dziwny” start komputera mógł być spowodowany nieprawidłowym ostatnim wyłączeniem komputera lub jakimś impulsem w sieci energetycznej. Sprawdź przy tym, czy czas i data w BIOSie są zgodne z rzeczywistym czasem.
Dziękuję Ci dobry człowieku! ustawiłem kolejność Bootowania i wszystko hula jak należy. Nie wiedziałem, że się ona domyślnie ustawi na First -> Floppy , teraz HDD i git.
No komputer wyłączałem w sposób normalny. Zamknąłem wszystkie programy, dałem START -> WYŁĄCZ KOMPUTER -> WYŁĄCZ. W takim bądź razie może coś w sieci.