Kończąca się umowa z Orange - jak odejść bez problemow?

Witam,

na początku listopada kończy mi się umowa z Orange. Chciałbym odejść bez żadnych niespodzianek - różnie to jest, samo przechodzi na “czas nieokreślony”, sami przedłużają sobie albo co innego - nie chcę mieć takich cyrków, bo mam serdecznie dość tego operatora (do telefonii komórkowej zastrzeżeń nie mam, do internetu już tak). Jako, że są te wszystkie trzy miesięczne okresy wypowiedzenia i inne rzeczy, w których się nie orientuję - ja, spostrzegany przez firmy świadczące usługi jako towar pytam się, czy trzeba coś pisać i jak tak, to co.

Odchodził ktoś od Orange po wygaśnięciu umowy? Trzeba coś pisać, że się nie chce przedłużenia umowy (dla mnie to śmieszne i żałosne, że trzeba się prosić szanownego operatora o pozwolenie odejścia, bo się umowa skończyła no ale cóż) czy coś?

Pozdraiwam!

Przecież wszystko masz zapisane w umowie, dlaczego jej nie przeczytasz? Ale odpowiem Ci - tak, u każdego operatora musisz napisać wypowiedzenie, z jakim terminem wypowiedzenia - masz to zapisane w umowie.

Gdzieś w szafie głębiej leży i musiałbym wszystko wywalić, więc szybciej było zapytać zorientowanych.

Kurde, jakie to głupie jest - umowa mi się kończy i muszę wypowiadać coś, co się kończy… OK, to w wolnej chwili poszukam i zobaczę co i jak :wink:

Dzięki za pomoc, pozdrawiam :slight_smile:

Mi jak internet w Plusie źle działał to napisałem wymówienie przed terminem i już… i bez żadnych kar

Miąłem abonament w Plusie i gdy skoczyła się umowa to dalej naliczali abonament.W salonie napisałem wypowiedzenie umowy i za miesiąc miałem spokój.

Miałem wtedy chyba najwyższą opłatę w kraju za minutę rozmowy.

Gdyby zaproponowali mi w miarę normalną stawkę to bym jeszcze został bez umowy,ale oni zażądali opłaty 50 zł za obniżenie stawki,więc zakończyłem współpracę z siecią.

OK, to skleję coś w najbliższym czasie. Jeszcze jedno - można to załatwić u nich w punkcie obsługi czy wysyłać listy gdzieśtam?

Wszystko można załatwić w punkcie obsługi klienta. Tryb wypowiedzenia praktycznie wszędzie jest taki sam, czyli miesięczny okres wypowiedzenia.

Czyli pisząc po ludzku na miesiąc (najlepiej parę dni wcześniej) składasz pisemną rezygnację z usługi. Płacisz ostatni rachunek i tyle w temacie.

Możesz wysłać nawet wczesniej na wszelki wypadek jesli jestes pewien to nawet i teraz:)

Ja miałem umowę w mixie w orange. W momencie wygaśnięcia umowy mój numer automatycznie stał się nieaktywny i tyle, nie musiałem nic pisać :wink:

Znalazłem umowę, wygrzebałem ją - bo mi nie dawało spokoju to. I jest 30 dniowy okres i jest wzmianka, że umowa zmienia się na umowę na czas nieokreślony, tak więc napiszę to - tylko najpierw muszę się przejść do Vectry, bo mam jedne do nich pytanie, ale to już się załatwi.

Dziękuję za pomoc, pozdrawiam :slight_smile:

Najlepiej przeczytać najpierw umowę a potem przygotowanym pójść do salonu, w celu zweryfikowania swojej wiedzy. Powinni Ci pomoc, chociaż wiadomo że czasami mniej wiedzą niż my.