Używam Avasta Internet Security od ok. 4 miesięcy na Win 7 Home Premium. Rozpocząłem od wersji 7 potem program zaktualizował się do wersji 8 i się zaczęło. Najpierw nie mogłem pobrać poczty przez Windows Live, pomogło dopiero wyeliminowanie skanowania poczty (to po co jest osłona poczty?) a od kilku dni , bez żadnej mojej ingerencji typu zmiana ustawień, doinstalowanie jakiegoś programu nie mogę wysłać żadnego maila. Pełna blokada, nie chce żadnego certyfikatu, smtp milczy jak grób i pojawia się komunikat:
Błąd serwera: 421
Odpowiedź serwera: 421 Cannot connect to SMTP server 81.219.55.202 (81.219.55.202:25), NB connect error 1460
Serwer: ‘smtp.inetia.pl’
Identyfikator błędu w programie Poczta usługi Windows Live: 0x800CCC67
Protokół: SMTP
Port: 25
Zabezpieczenie (SSL): Nie
Jak to cholerstwo zmusić, aby odbierał pocztę po skanowaniu i żeby można było też pocztę wysyłać. Wszelkie rady mile widziane, oprócz oczywiście takiej: “kup inny program”.
No więc tak. Poczytałem, miałem tak jest w tym linku napisane.
Mam 2 konta pocztowe i jak bym ich nie ustawił , zachowują się tak samo:
1.W Avascie - wyłączenie poczty ze skanowania, bo pozostawienie do skanowania poczty wychodzącej i przychodzącej blokuje odbieranie poczty a także wysyłanie.
2.W zakładce “zaawansowane” konta pocztowego
zaznaczone SSL czyli porty 25 i 995 - ani nie odbiera poczty ani nie wysyła
odznaczone SSL (bez SSL) czyli porty 25 i 110 - odbiera pocztę ale nie wysyła
Reszta jak w przywołanym linku.
A co do zestawu Avast-Windows Live. Tak mam i póki co, z tym żyłem i działało dobrze. Teraz jest kłopot.
A Windows Live? Jaki inny prosty programik (typu odbierz - wyślij) do tego celu? W WinXP był OutlookExpress a w Win 7 co jest prostego?
z tego co pisze na dp to avast 8 to beta rc2 jeszcze jest więc trudno się dziwić, że wywala błędy, poczekaj na stabilne wydanie i wtedy zainstaluj, a teraz wybierz jakiś inny av
Fajna rada: poczekaj na stabilne wydanie. Problem (oczywiście mój), że dałem się nabrać, bo płaciłem za wersję pełną a nie testową. No ale na błędach się człowiek uczy.
Odinstalowane, przeczyszczone zainstalowane i… to samo, czyli klops.
Poczta nie wychodzi, przychodzi tylko jak się wyłączy jej skanowanie. A ten fragment to swoiste curiosum, tak jakby reklamowany program do montażu video “robił” wszystko poza montażem video. No i oczywiście licencja nabyta legalnie, ważna do 8.01.2014, “nie wchodzi” ale to jest drobiazg, bo ten program (podobno wersja stabilna), laureat w kategorii “najlepszy bubel roku” i tak nadaje się do kosza a nie do użycia. A swoją drogą, jestem ciekaw jak zachowuje się wersja niestabilna. Sama śpiewa piosenki czy co?