Teraz jestem pod wrażeniem przebiegłości twórcy konkursu https://www.dobreprogramy.pl/IObit-Malware-Fighter-5-do-walki-z-ransomware.-Przygarnij-licencje-Pro,News,80262.html
Odpowiedzi są ukryte do 2 kwietnia i nie ma jak przestrzec innych, którzy mogą się nabrać na soft, który może wyrządzić szkody na komputerze, a przy odinstalowaniu jest ostrzeżenie o uszkodzeniu systemu w razie pozbycia się tego softu spamującego “promocjami”, bo komputer będzie zagrożony!
Program firmy IObit? A to nie jest ta sama firma, która kradła bazy MBAM?
Malware Fighter - malware walczące z malware
Dokładnie - była to głośna wpadka IOBit.
W grudniu pisałem na portalu promującego inny produkt IOBit:
IObit Advanced System Care Ultimate 10: jak zwykle jeszcze lepsza ochrona i optymalizacja
@hiropter: Dodam, że @picasso - autorytet, na swoim forum fixitpc przestrzega:
“Programy marki IOBit (IOBit Malware Fighter Free) - Liczne kontrowersje i marna reputacja producenta w środowisku usuwania malware (program niezalecany). Ponadto notoryczne adware/PUP w instalatorach wersji darmowych, co jest całkowitą sprzecznością z rolą jaką ma pełnić aplikacja”. “Uszkodzony plik systemowy. Swoją drogą to jedna z ostatnich akcji 17 maja to Driver Booster zainstalowany z Advanced System Care. Program ten masowo aktualizował sterowniki w systemie. Pomijając to, że sama marka IOBit jest u mnie na czarnej liście (marna reputacja producenta), takie automatyczne aktualizowanie sterowników hurtem może prowadzić do większych kłopotów, bo wcale nie ma gwarancji, że są instalowane tylko te potrzebne i idealnie dobrane. Sterowników nie aktualizuje się przy udziale automatów. Niestety nie posiadasz żadnych punktów Przywracania systemu, by odwrócić zmiany zrobione przez boostera”. “Poza tym, masz zainstalowane różne stare programy, a także programy wątpliwej konduity (DLL-Files Fixer i Driver Booster IOBit). Marka IOBit w ogóle nie jest tu polecana ze względu na reputację producenta. Swoją drogą, to ten “Driver Booster” niby w wersji portable, tylko że w Harmonogramie zadań utworzył obiekty rozruchowe (będę je usuwać), co przeczy naturze “portable” (utworzone dodatkowe wpisy rejestru oraz obiekty na dysku poza katalogiem programu)”.
Mógłbym więcej wyszukać. Ale nie braknie tych, co “polecają” produkty IObit. Ci, co mają płacone - ano rozumiem takich, co im wisi krzywda ludzka, bo taka to rasa. Nie rozumiem tych, co za darmo z fanatyzmem wciskają kit, guano i piszą, że to cud kuracja.
23.12.2016 10:04
W dalszym ciągu oferowany jest beton reklamowy, żeruje na ZU i jakie to dobre programy?
Sama nazwa budzi wątpliwości i nie wzbudza zaufania.
Tylko nazwa?
Adam Golański (eimi) pisze o Obit Malware Fighter 5:
W przeciwieństwie do poprzednich wydań, nawet już darmowa wersja Free może nieźle funkcjonować jako podstawowy antywirus, oferujący ochronę w czasie rzeczywistym, wyszukiwanie zagrożeń i skanowanie plików pobranych z internetu.
To już copy kit, bo nie wierzę, żeby to byla świadoma kanonizacja i polecanie namłotnym - firmy żerującej na ludziach…
Cóż, - niejeden biegly sądowy nie był głupi i dał się przekupić, a za nim biegły opinie…
A gwarancji nie da, ani weźmie odpowiedzialności, bo to spółka nieodpowiedzialna czerpiąca zyski. Reszta, to wciskanie nawet nieprawdy, żeby się sprzedała.
Co to za konkurs, pod którym nie można napisać nawet opinii?
@Bogdan_G chodziło mi o to, że pierwszy raz słyszę o tym programie, więc sama nazwa już mnie zniechęca i nie wzbudza zaufania. Tak samo te wszelkie driver boostery czy driver packi.
Zresztą ja tam całe życie siedzę na Linuksach, to mogę nie znać. Nawet pod windowsem antywirus uważam za zbędny pożeracz zasobów, ponieważ te programy w przypadku prawdziwego zagrożenia są bezskuteczne.
Lepiej trzymać się daleko od produktów firmy IObit.
Ale co w takim razie robi ten program w bazie portalu? Nikt nie kontroluje już tego, co jest do niej dodawane?
Chociaż Wikipedia nie wspomina nic na temat tego, jakoby produkty firmy IOBit same były malware, wspomina tylko o aferze z kradzieżą bazy Malwarebytes: https://en.wikipedia.org/wiki/IObit
I opinie o programach tej firmy w konkurencyjnych portalach są raczej dobre: http://download.komputerswiat.pl/bezpieczenstwo/usuwanie-zlosliwych-programow/iobit-malware-fighter
I tu też nikt o tym jakoś konkretnie nie ostrzega, choć i go za bardzo nie poleca: https://malwaretips.com/threads/is-iobit-advanced-system-care-safe-to-use.47180/
A autorytet picasso ostrzega też i przed DP Poniekąd słusznie.
To przesądy. Jest tyle stron oferujących produkty IObit, że DP nawet nie jest wyjątkiem. Opisy są powielane i powielane kłamstwo więcej, niż sto razy. Potem to tylko wierutna prawda.
Co do forum fixitpc, to tam linkuję do programów na DP, bo swojej bazy forum nie ma. Skoro @picasso nie zabiera głosu w sprawie bezpiecznego pobierania na dobreprogramy, tylko pozostawia stare ostrzeżenia - to ja nie mam problemu - będę umiał odezwać się w razie zwrócenia mi uwagi. Najwyżej w nagrodę mnie wyrzucą…
Jak ja nie lubię pokrętnej polityki!
Raczej robi dużą różnicę.
To opinie sponsorowane. Nikt, kto się kością udławił, nie będzie kości polecał, oprócz handlarza kości, który posługuje się nawiedzonymi spamerami, albo wynajętymi trollami.
Nie chodzi o IOBit, tylko o inne kwestie.
Płacze na temat kradzieży baz Malwarebytes nic nie mają wspólnego z jakością tego narzędzia, które znacznie się polepszyło w ostatnich czasach – i jest naprawdę lekkie.
Jak komuś nie pasuje system wartości IObita, to przecież nie musi korzystać z narzędzi tej firmy. Tutaj załatwiłem 20 licencji do rozdania dla zainteresowanych. Nic więcej w tym nie ma. Producent za to rozdanie licencji mi nie zapłacił. Nie pierwsza taka akcja, nie ostatnia.
Ohy i ahy. Załatwić 20 licencji oprogramowania marnej reputacji - niech gawiedź się cieszy. Czasami się zastanawiam czy Ty tak serio, czy to może hipokryzja level max. Nazwa Dobreprogramy - kiedyś zobowiązywała. Płacze, jak to nazywasz, są stąd, że ludziom zależy na reputacji DP i mam nadzieję, że to nie jest coś co nasz różni.
Gawiedź się cieszy… elita jak rozumiem - płacze i narzeka. Daj innym ludziom decydować, co dla nich dobre. Przymusu korzystania z tego Malware Fightera nie ma.
No i to w sumie jest najistotniejsze.
Jeśli program jest OK, to dobrze i fajnie że redakcja może rozdać 20 licencji. Tak jak pisze @eimi - kto będzie chciał weźmie udział w konkursie, kto nie to nie - “przymusu nie ma”.
Z menu DP czas podzielić kurczaka na porcje
Czytamy w opisie konkursu: Nowa, piąta wersja IObit Malware Fightera należy do tej ostatniej kategorii. Jako że pozbyła się większości bolączek wersji wcześniejszych, może być wykorzystana zarówno jako narzędzie uzupełniające dla wybranego antywirusa, jak i w wersji Pro – jako podstawowa ochrona komputera.
Product IObit Malware Fighter 5
Cóż, opis programu do pobrania dotyczy jeszcze IObit Malware Fighter 3, zrzuty też. Jeszcze redakcja ostrzegała przed zbędnymi komponentami.
Product IObit Malware Fighter 5 - Większość bolączek poprzedniej wersji, to jak widać dzisiaj, pozostały wrzody według GData Win32.Adware.iObit.A 20170401, czy DrWeb Program.Unwanted.1183 2017040.
Jakieś niestrawne to części kurczaka.
Licencje zostały rozdane. Teraz przynajmniej masz listę 20 użytkowników, których możesz gromko potępiać za to, że dali się skusić.
Ani myślę czepiać się ludzi.
skoro DP reklamują produkt więc jest godny uwagi!
Znamienny jest zdanie Józka z internetu z tego postu: https://www.dobreprogramy.pl/IObit-Malware-Fighter-5-do-walki-z-ransomware.-Przygarnij-licencje-Pro,News,80262.html#komentarz-2123319
Swoją drogą, to Józek przegrał?