Jakie możecie polecić, na chwilę obecną, najtańsze i najkorzystniejsze w sensie utrzymania konto dla studentów i do 30 roku życia? Dodam, że nie mam żadnych stałych przychodów typu do 500 zł czy 1000 zł, z których potem ma się jakieś korzyści i bonusy od banku. Od czasu do czasu coś kupię, sprzedam, ktoś mi coś wpłaci. Z karty też bardzo rzadko korzystam, prawie wcale.
Mam je od roku, płacę jedynie 2zł ubezpieczenia za kartę miesięcznie i jest całkiem spoko. Sam kupuję trochę przez internet, również w obcej walucie. Bardzo wygodna obsługa online. Jedyne, co mi nie pasuje to prowizja w bankomatach Euronetu
Kasować to będą - w mBanku - bodajże od lipca czy sierpnia wprowadzana jest opłata miesięczna za użytkowanie karty debetowej - 2zł. W WBK < 30 natomiast sami na siłę chcieli mnie uszczęśliwić i ok. 2zł miesięcznie ściągają za tzw. ubezpieczenie karty, jednak mam zamiar się tam do nich przejść, bo to prawdopodobnie przymusowe nie jest
Zdecyduj się na mBank lub inteligo - zasady obu kont będą od 1 sierpnia identyczne - przy płatności karta na minimalną kwotę 100zł w miesiącu nie będą pobierane żadne opłaty.
Potwierdzam >30 w BZWBK to crap. Do dwóch zł dolicz sobie 3 zł za użytkowanie karty. Teraz wprowadzili że przy użytkowaniu karty i wypłatach opłata jest niwelowana ale jak ktoś rzadko korzysta to na prawdę nieciekawie
Po pierwsze jest to śmieszna kwota, a po drugie karta jest po to żeby jej używać. Jeśli komuś nie potrzebna to po co zamawiał, a 100zł wydać w miesiąc to naprawde mało
Ale to własnie odwrotnie… jak duzo korzystasz to taka opłata raczej juz nic nie robiłaby… bo w końcu wiesz za co płacisz. A jak prawie nie korzystasz to masz poczucie, ze tracisz 2 zł. Szczególnie jak ktoś ma więcej kart i więcej kont to bywa, ze korzysta z niektórych bardzo rzadko. I jak ktoś z takiej karty ma skorzystać np. raz na pół roku to go wyjdzie 12zł za 1 transakcję.