Kontrola tempertur podzespołów

Witam 

gdyby takie temp. były w rzeczywistości, to reszta podzespołów też by to odczuła, a wcześniej sprzęt by się już wyłączył. Wydaje mi się, że albo masz coś źle podłączone, albo dane urządzenia (domniemam, że to wiatraczki) nie dostarczają informacji o temp.

 

Najlepsze rozwiązanie, jeżeli tam faktycznie jest ponad 100 st. to rzuć jajkiem w bok obudowy, jak będzie sadzone, to znaczy, że coś jest na rzeczy :stuck_out_tongue:

Wygląda, że gotujesz wodę w budzie, otwórz bok zrób zdjęcia i na forum daj linki do nich, przy okazji sprawdź na tzw. “palucha” czy radiatory naprawdę są tak gorące…

Wygląda, że czujniki oszalały, przy takich temperaturach komputer powinien się wyłączać automatycznie.

http://openhardwaremonitor.org/downloads/ pobierz -> wypakuj -> uruchom -> pokaż zrzut. Przed tym w oknie programu kliknij: View i zaznacz jak na zrzucie:

 

post-121324-0-15700600-1437847496_thumb.

Znalazłem informacje  że system jest oznaczany jako chipset , więc zaczynam się obawiać od czasu do czasu słysze  takie jakny przesunięcie talerzy w dysku , ale jest to nie możliwe , ponieważ system mam na SSD a same dane z których korzystam czasami mam na talerzowym 

Nawet jak system jest na SSD to HDD też pracuje :wink:

Sprawdź jak pisałem, pokaż zdjęcia jak prosiłem.

Oto zrzut ekranu. Obudowe otworze później bo teraz nie mam za bardzo jak 

Ogólnie wnętrza PC, chcę widzieć jak wygląda “kabelkoza”, przy okazji sprawdź paluchem radiatory, czy są gorące,. tylko bądź ostrożny, po pierwsze, żebyś nie zrobił gdzieś zwarcia, po drugie, jest szansa (mała), ze naprawdę są tak gorące i się poparzysz :smiley:

Radiatory zimne . Fotki kabli zaraz wrzuce 

Ten radiator za kartą graficzną też zimny, bo to on daje najwyższy odczyt, widać to bug czujników, poczytaj czy problem nie występuje częściej na Twoim modelu płyty głównej, może być wymagany update BIOS, ale jeżeli nie jesteś doświadczonym Userem to zostawiłbym to tak jak jest :wink:

Tak wszystko jest zimne. Znaczy nic napewno nie ma 100 stopni bo wszystko podotykałem i się  nie poparzyłem :smiley: