Czy serwowanie w ostatnim czasie za darmo gier o tematyce epidemii i kataklizmów ma na celu uspokojenie społeczności?
Czy teraz gawiedź nie będzie mieć gdzieś kwarantanny skoro w podobnym przypadku w grach ma się kilka żyć?
Co o tym sądzicie?
No cóż, gry nie są dla idiotów.
I tak idioci mają gdzieś kwarantanne. I tak dzieciaki strzelają do siebie bo przecież mają po kilka żyć. Nie rozumiem co to zmienia, po za tym że gry post apo raczej mnie nastawiają pozytywnie, że z zarazą zawsze da się wygrać.