Którą kartę polecacie z tych chłodzonych pasywnie? Jakiej firmy (oczywiscie na bazie nvidii tylko i wylacznie). Gainward czy Gigabyte? A może Asus?
Chciałbym zeby ta karta :
była lepsza od 6600 GT, którą aktualnie posiadam i wlasciwie nie wiem czy zniemiac bo jestem zadowolony, no ale wymieniam plyte glowną wiec to tak przy okazji.
ciągnęla niewiele wiecej albo mniej prądu (co raczej mało mozliwe :/)
temperatury byly znośne…
0 decybeli.
Mam na oku kilka modeli ale ciekaw jestem zdania posiadaczy takich kart.
Poczytałem troche o 8600 GT i odpada bo żre za dużo prądu (chyba nawet wymaga dodatkowego zasilania), no i nie potrzebny mi jest taki smok. Nie lubie takich kart i nie potrzebuje bo mało gram. Myślałem raczej nad np. 7900 albo 7600.
No przecież napisałem w pierwszym zdaniu ze tylko pasywnie chlodzone
Byłbym wdzięczny jeśli jakiś posiadacz pasywnej karty (najlepiej z serii 7) się wypowie o wydzielaniu ciepła i temperaturach. W zimie to nie problem ale co jak przyjdą upały? Serja 7 jest o tyle dobra ze nie ma tam tylu smoków co w 8, przynajmniej tak czytałem.
PS: Nie wszystkie karty o pasywnym chlodzeniu są smokami, nie wiem ale te co zajmują 2 sloty mają chyba nawet mniejsze temp, niż z tradycyjnym jakimś prostym chłodzeniem. Ciekaw jestem też technologii Silent Pipe III
Akurat w przypadku kart z serii 7900 i 8600, to ich zapotrzebowanie na prąd kształtuje się praktycznie na tym samym poziomie. Wystarczy ok. 400W i ok. 20A na linii 12V.
Edit:
Co do technologii Silent Pipe III, to widziałem ją (póki co) zastosowaną jedynie w 8600GTS.
Ok dzięki wam za rady, ale jest taki model z serii 7, który dodatkowo ma obnizone jakieś parametry i nie wydziela tyle ciepła, przy pasywnym chłodzeniu. Minusem jest tylko to, że zle spisuje się w grach, zarówno tych starszych jak i nowszych. Ale do filmów czy grafiki wystarcza i jest dobry.Nie pamiętam tylko jaki to model, czytałem gdzieś w jakimś piśmie. Dobra rzecz dla ludzi ceniących przede wszystkim ciszę i nie grających już w gry. Jak sobie przypomne to napiszę. Nawet radiator ma stosunkowo mały
hej,mam 7300 gt Asusa [400/800],osiągi skromne ale da się pograć,temperatura w idle 50 w stresie 70,nie wiem jak z poborem prądu,cena teraz ok.200 zł,wziąłem tą bo wszystkie wyższe modele miały komentarze w stylu’jeśli ktoś lubi gotowanie :? 'ale jest jeszcze jeden model który mi się podoba-to 7600 gt od Gainwarda,ma pozytywne oceny,lepsze parametry ale jeden drobiazg a mianowicie zajmuje dwa sloty…
głupoty gadasz Nikt nie kupuje takich kart po to by montować wiatraczek, tylko po to by ograniczyć hałas. Fakt, że nie każda karta nadaje się do takiego chłodzenia, ale tak jak napisałem w poprzednim poście są specjalne, mniej wydajne karty robione własnie w tym celu, dla osób które okres grania mają za sobą i nie chcą sobie wkładać w komputer wyjącej super hiper wypasionej karty.
Najwyraźniej niedoczytałęś ważnego słowa “niskoobrotowe” są prawie niesłyszalne, szczególnie gdy masz też w miare normalne chłodzenie zasilacza i procesora, a fakt że wymuszasz nieco przepłwu powietrza po wielkim radiatorze, jaki jest w pasywnej karcie, daje ci dużo wydajniejsze i praktycznie bezgłośne (odpowiedni wentylator, albo dołożenie jeszcze rezystora na zasilaniu wentylatora gdyby był zbyt głośny) chłodzenie niż w buczącym fabrycznie aktywnym odpowiedniku.
dla fanów zakładania wentylatorków na chłodzenie pasywne :lol: to temperatura powyżej 30 stopni już jest czymś strasznym bo porównują to z temperaturami kart z chłodzeniem aktywnym
w tym asusie próg spowolnienia to 125 stopni ale to też ich nie przekona…