Grałem w pierwszą i drugą część oraz brotherhooda. Zastanawiam się nad zakupem revelations lub AC III. Czytając recenzje odniosłem wrażenie, że sporo graczy narzeka na obie części, co potwierdzały by niskie oceny na metacriticu. Ponoć obie części to odgrzewane kotlety z kiepsko zaprojektowanymi misjami. Już grając w brotherhooda miałem wrażenie deja vu i pewne znużenie konwencją. Pytanie do Was, która część jest lepsza? I którą kupić? Czy ewentualnie poczekać na promocje blackflag lub AC IV?
Jeśli wybierać między Revelations i AC3, to bierze Revelations - zakończysz historię Ezzio:) Chyba, że masz gdzieś fabułę i liczysz tylko na akcje to wybierz blackflag. AC3 według mnie to wybrakowany niewypał - duży potencjał, ale wybrali kiepską lokalizację historyczną - przez co zamiast ciągłej gry mamy przeskoki co pół roku:/
Jeśli uracza cię ta seria, to wszystko po kolei 
Ja polecę obie, i Revelations i III. Grałem w nie i po prostu nie mogłem się oderwać. Moim zdaniem to AcIV to trochę nie wypał … Za dużo na statkach, choroby morskiej nie mam, ale jakoś mnie to nie wciągnęło. Podobał mi się tylko początek, potem sama nuda. Nie to co Revelations gdzie cały czas była akcja. A do ACIII mógł byś sobie potem dokupić dodatek “Tyrania Króla Waszyngtona” który moim zdaniem jest świetny.
W 4 akcja też cały czas była, tylko na morzu. Po to twórcy dali nam morze by troszkę wybiec z tematu potyczek w miastach
Ja Polecam poczekać na Assassin’s Creed Unity 