Który antywirus nie wpuszcza wirusów?

Nie wiem jakie ty testy czytasz, ale wszystkim wiadomo że produkty z serii 2009 ze stajni Symanteca bardzo skutecznie konkurują z produktami Kasperskiego a nawet pod niektórymi względami je przebijają.

Ja mam darmowy antyvirus: AVAST i jestem b. zadowolona. Wszystko wychwytuje. Uaktualnia bazy wirusów praktycznie codziennie :slight_smile:

Idealnego antywirusa nie ma każdy nawet najlepszy zawsze coś przepuści.Sam antywirus to za mało musi być jeszcze firewall.

Ale i tak najważniejszy jest mądry użytkownik komputera :smiley: .

zgodze sie z przedmowcami norton w nowej odsłonie wymiata

No to chyba te nowsze. Z 2009 nie miałem okazji testować, słyszałem mieszane opinie.

A testy? Chodziaż takie :

http://www.av-comparatives.org/seiten/e … 008_11.php

http://www.av-comparatives.org/seiten/e … 008_08.php

http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Naj … caid=1766b

http://xtreview.com/addcomment-id-4349- … chart.html

http://www.virusbtn.com/news/2008/09_02

Jak widać Norton jakiś super nie jest, ale najgorszy też nie. Pamiętam jak w rok/dwa lata temu klepał ostatnie miejsca pod względem wykrywalności i obciążenia maszyny.

Widać, Symantec coś robi w tym kierunku :]

Powiecie mi w końcu którego antywirusa ochrona rezydentna nie wpuszcza go najpierw na dysk by poinformować że jest wirus, tylko w locie blokuje mu dostęp?

to byś musiał firewall-a wgrać a nie AV :wink:

a myślisz że antywirus to wróżka? jak nie ma z czego sprawdzić czy coś jest syfem czy nie, to jak ma działać?

jest plik na dysku to go sprawdza. jak wykryje syfa to go blokuje, daje komunikat i decydujesz co dalej.

na NOD32 się dwukrotnie zawiodłem więc nie podzielam waszego zachwytu nad nim, pomimo tego że wykrywał trojana to niby go usuwał, restart i ponownie zawalony komputer.

poradziłem sobie sam, ręcznie kasując pliki i czyszcząc rejestr w trybie awaryjnym…

w drugim przypadku trojan samokopiujący się po sieci lokalnej w firmie wlazł na kompa z nodem, a ten nic… żenada. na innym kompie kasperski od razu kwiczał :slight_smile:

co do kwiczenia kasperskiego… :wink:

da się to zmienić? bo teraz nie mam dostępu do KAV bo na lapku mam avirę którą polecam :wink:

bo jak mam na full głośniki i wykryje mi wirusa to pewnie sąsiedzi myślą że u mnie w domu jakaś świnia biega xD

Gdzieś w preferencjach było, “ostrzeżenie dźwiękowe podczas wykrycia szkodliwego opgrogramowania”. Jakoś tak.

Najlepiej zabezpiecza glowa i nie wlazenie na zagrozone strony :wink:

Z programow testowanych przez mnie najlepiej spisywal sie nod32, choc irytowal mnnie bo jak mialem vira - to go nie wpuszczal, co jakis czas krzyczal, ze znow jestem atakowany ale nie usunal mi zagrozenia. W koncu sobie poradzil, ale tydzien to trwalo. teraz zmienilem nods32 na Nis2009 i jak na razie 1 atak, ale dobra reakcja wirus usuniety definitywnie. kiedys testowalaem jeszcze Kasperskiego, ale to byly czas spokojniejsze w necie…ehh… kiedy bylo naprawde mniej syfu w sieci…

Niektóre strony jak np wrzuta.pl są bezpieczne ale mp3 odtwarzane mogą być niebezpieczne (zarażone, tak do mp3 też da sie podpiąć szkodnika) a jakie to nie wiemy więc antywirusa jakiegoś trzeba mieć… bo nigdy nie wiadomo czy nie trafimy na coś, nawet będąc bardzo ostrożnym.

Dodatkowo, wchodząc na niektóre strony, tak czy inaczej ściągacie automatycznie zainfekowane ciasteczka, które często np. wykorzystują jakąś ilość łącza (wzrost pingów itd).

No i w dzisiejszych czasach, szkodniki czają się na prawie każdym rogu…

To zależy jakie “rogi” odwiedzasz.

Surfując po zagranicznych stronach, zawsze znajdzie się jakaś reklama, której zainfekowane cookie ściągasz na kompa. Co do stron , które się odwiedza.

Wiadomo, że niegdyś większość szkodników była na stronach z pirackim oprogramowaniem, ale teraz to już pojawia się to dosłownie wszędzie. Mówie tutaj raczej o linkach, ze szkodliwym oprogramowaniem, mailach.

Nawet na MIRCU roi się od botów, spammerów i innego szrotu.

Morał? Instalacja Linuksa albo posiadanie Mac Booka :stuck_out_tongue:

Można wyłączyć obsługę ciasteczek, a w wyjątkach wpisać te strony którym pozwalamy na ciastka. Jeśli chodzi o flash cookies (nie da sie ich usunąć z poziomu przeglądarki) to można ustawić oraz usunąć tu:

http://www.macromedia.com/support/docum … nager.html

Ale nie wiem jak ustawić by niektóre strony miały pozwolenie na flash cookies.

Odnośnie reklam, flasha itd- można używać NoScript wraz z Adblockiem i Flashblockiem.

A odnośnie szkodników- jak wyżej, wszędzie jest tego sporo, nawet tam gdzie sie tego nie spodziewamy. Ja osobiście nie odwiedzam brzydkich oraz nie legalnych stron a itak zawsze coś może sie nawinąć.

Koszalek - pomyśl tak poważnie. Chcesz program który całkowicie zabezpieczy Ci komputer. Gdyby taki program istniał to tylko jedna firma robiła by kasę, a wszystkich pozostałych musiał byś puścić z “torbami”. Dlatego producenci podzielili się rynkiem i jestem pewny że nikt nie wprowadzi na rynek programu w 100% zabezpieczających komputer. To tyle w tym temacie. Pozdrawiam.

Trudno wprowadzić coś skutecznego w 100% na rynek, który rozwija się tak dynamicznie. Producenci antywirów chcą być o krok do przodu od twórców spamu i wirusów i innych takich :P. za to Ci twórcy chcą ominąć i tak już solidne zabezpieczenia systemowe. I tak to się napędza, i pewnie będzie się napędzało. A sądzę, że w końcu ktoś pokusi się o zrobienie jakiegoś poważnego trojana na Mac’a (bo coraz popularniejszy, i wyzwanie :wink: )

w USA jest tak popularny że szkoda gadać :stuck_out_tongue: chyba bardziej się nie da :stuck_out_tongue:

a trojany na Maca pewnie są :wink: tylko posiadacze Mac-ów nie wchodzą na stronki z trojanami bo trojany są najczęściej na stronkach z serialami i crackami… a przecież na Maca gry nie wychodzą :stuck_out_tongue: (mówię o poważniejszych produkcjach a nie kiepskie gierki zrobione na szybko :stuck_out_tongue: )