Idąc po kolei …
Ja nie gram (w nic) i nie znam się na kartach graficznych - nie mam więc pojęcia czy rzeczywiście są słabe (jak pisze Vendor43) i nie będę się na ten temat wypowiadał.
Laptopa Compala też odrzuciłbym - ale przede wszystkim przez problemy z gwarancją (w tej chwili jest spore zamieszanie z polskim dystrybutorem tych laptopów) i osobisty brak zaufania do niefirmowych sprzętów (miałem niezbyt dobre doświadczenia z komputerami Maxdata i California Access używanymi w rodzinie - z czasem popękały obudowy - do mniej szanowanych firm podchodzę więc z rezerwą). Sam szukam zawsze solidnych, czarnych laptopów, wykonanych z porządnych materiałów. Na firmę zwracam uwagę, ale jeszcze mocniej na konkretny model (bo różnice między różnymi modelami jednej firmy bywają takie, jak np. między Hondą City, a Hondą Legend). Kiedyś kupowałem HPki, ale firma zeszła trochę na psy - trzeba nagimnastykować się, żeby wybrać ciekawego HPka w rozsądnej cenie. Lenovo? Aktualnie sprzedają kilka akceptowalnych modeli, tak samo Dell. Apple - może i dobre sprzęty, ale ta cena … Sony - kwestia gustu, ja dziękuję … Acery, Asusy, Fujitsu-Siemensy i inne tego typo sprzęty odrzucam na starcie - ot taki kaprys.
Co do ‘składaka’ … nie wiem czy Compal to taki znów odrzutek - w końcu firma Compal produkuje Toshiby (tak samo jak masę innych sprzętów)
Projekt idzie od Toshiby, wykonanie to Compal, Quanta, itd. - tak wygląda rzeczywistość. Dotyczy to też Della, Asusa, HP, Sony, Apple, Lenovo, … - można się zdziwić, ale oni zwykle nie wytwarzają swoich laptopów i prawie cały rynek komputerów przenośnych opanowało tak naprwdę kilka nieznanych użytkownikom firm zewnętrznych (Compal i Quanta to zdaje się ponad 50% rynku).
Vistę instalowałem w ten sposób wielokrotnie - idzie wszystko ładnie przy aktywacji przez telefon (rzeczywiście system może nie przejść aktywacji przez Internet).
Wracając do wyboru sprzętu - musisz znaleźć coś, co spełnia Twoje założenia, a nikt lepiej niż Ty nie wie co dokładnie jest dla Ciebie ważne. Ja osobiście kupiłbym _tylko i wyłącznie_ laptopa z matową matrycą o podwyższonej rozdzielczości (WSXGA+ w przypadku 15,4 cala) i polecałbym Ci zainteresowanie się takimi modelami (przejdź się do sklepu komputerowego z szerszą ofertą i spójrz na różnice między takimi, a standardowymi ekranami). Nie kupię nigdy na pewno srebrnego laptopa (miałem sam, używałem też wielu cudzych) - fatalna odporność na zarysowania, wycieranie się obudowy, to rzeczy nie do zaakceptowania dla mnie. Nie kupię nigdy laptopa z połyskliwym ekranem (też miałem i … nigdy więcej!). To zawęża mocno krąg poszukiwań i mam zwykle nieco łatwiej niż Ty w tej chwili - mniej sprzętów do wyboru, mniej do sprawdzenia przed zakupem.
Żadna firma nie gwarantuje teraz wysokiej jakości, wszystkie powypuszczały śmieciowate sprzęty, nawet w wysokich cenach. Po latach z HPkami i Dellami przesiadłem się na Lenovo i jestem w miarę zadowolony (posiadam chwalony raczej T61p) - ale na pewno nie jest to sprzęt bez wad (przyczepić się można do kilku szczegółów). Polecam raz jeszcze korzystanie z http://www.notebookcheck.net i http://www.notebookcheck.pl (strony bliźniacze, ale różnią się ilością testów - w wersji angielskiej jest ich więcej) - dowiesz się dzięki tym testom o rzeczach, na które nie wpadłbyś nawet oglądając komputer u kolegi czy w sklepie (bo jak sprawdzić w sklepie czas pracy na bateriach, rozkład temperatur na obudowie, hałas wydzielany przez komputer w tak głośnym otoczeniu, …).