Prawdopodobnie będę zmuszony do zakupu jakiegoś pakietu MS OFFICE do firmy, jaką wersje wybrać żeby było najtaniej. Dorze byłoby aby to była wersja którą po ewentualnej wymianie komputera na nowy będę mógł bez problemu zainstalować na nowej maszynie. Potrzebne mi będą aplikacje Word i Excel w wersji jednostanowiskowej. Możecie coś doradzić?
Wczytując się w to:
wychodzi, że w Twoim przypadku najlepiej będzie poszukać boxowej wersji Office’a 2007.
Lepiej nowszy Office 2010.
Tylko zwróć uwagę, że Office 2010 w wersji BOX kosztuje prawie dwa razy więcej niż 2007.
http://www.dobreprogramy.pl/Office-2013-juz-mozna-przeniesc-na-inny-komputer,News,39734.html
Kupowanie starej wersji pakietu biurowego z zamiarem przenoszenia jej za kilka lat na inny komputer raczej mija się z celem. I może się skończyć problemami z kompatybilnością dokumentów. Za kilka lat wszyscy już o Office 2007 zapomną (tak jak obecnie mało kto pamięta wersje starsze niż 2003), a ty go będziesz używać, bo w 2015 roku kupiłeś pakiet biurowy w wersji sprzed 8 lat.
Ja bym rozważył to : http://office.microsoft.com/pl-pl/business/porownaj-plany-usugi-office-365-dla-firm-FX102918419.aspx
Tego nie doczytałem - mój błąd.
W takim wypadku wybór jest chyba oczywisty.
Może coś takiego http://allegro.pl/microsoft-office-2013-dla-domu-i-malych-firm-boxpl-i4952616730.html ?
Odsprzedanie wersji boksowej teoretycznie według polskiego prawa jest legalne, nie wiem jak z licencja MS w tym wypadku ale nie powinno mieć to znaczenia skoro przepisy pozwalają
edit.
@Frog rozwiał moje wątpliwości
Odsprzedanie wersji BOX jest legalne zarówno według polskego prawa, jak i według licencji.
Problem jest z wersjami OEM (typowymi, nie mówię o Windows 8 ). Według licencji odsprzedaż ich jest nielegalna. Według niektórych, polskie prawo - i w ogóle europejskie - nie zezwala twórcy utworu (w tym oprogramowania) na nałożenie takiego zakazu i tym samym na obszarze UE odsprzedaż OEM-ów jest legalna. Ale interpretacja tych przepisów nie jest do końca jednoznaczna. Jest ten wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości: http://curia.europa.eu/juris/liste.jsf?language=pl&num=C-128/11 - odnosi się on wprawdzie do nieco innej sytuacji (odsprzedaż części “stanowisk” licencji wielostanowiskowej), ale sprowadzającej się do tego samego. Od momentu sprzedaży utworu pierwszemu użytkownikowi nie ma on prawa decydować o prawie do jego dalszej odsprzedaży. Tyle że póki co jest chyba tylko ten jeden wyrok (choć nie byle jaki) i nic poza tym.
Zawsze możesz się zastanowić nad pakietami tańszymi w pełni kompatybilnymi z MS Office.
Jednak również uważam, że niżej niż 2010 nie powinieneś patrzeć.
Możesz również zastanowić się nad Office 365 jak alternatywę. Przelicz sobie co będzie tańsze. Weź pod uwagę okres wsparcia technicznego i okres wydawania łatek bezpieczeństwa.
Ciężko porównać, co będzie tańsze. Trzeba bowiem pamiętać, że w ramach O365 (np. plan Buisness) - dostaje się licencję na używanie Office na max. 5 urządzeniach / użytkownika, oraz cokolwiek nie mówić kilka dodatkowych usług, których w przypadku nawet BOXa się nie otrzyma. Natomiast w perspektywie przenoszenia oprogramowania między komputerami, czy w końcu przechodzenia na nową wersję Office - O365 jak już wspomniałem byłby moim faworytem.
A jakieś poważne tabelki, wykresy działać będziesz?
U mnie zainstalowałem w pracy OpenOffice i wystarcza. Generalnie potrzebny jest program do utworzenia oferty, otwarcia jakiejś kontrpropozycji, zrobienie prostego formularza w Excelu. Jest dość archaiczny, i dla osoby przyzwyczajonej do wstążki może być problematyczny, ale radzi sobie przyzwoicie ze standardami .docx - lepiej od LibreOffice, który ostentacyjnie pomijał tabelki, lub wyświetlał je niewłaściwie.
Dziękuję wszystkim, na razie wystarczającym do postawionych zadań okazał się LibreOffice / OpenOffice