Który z programów do odinstalowywania jest lepszy: Revo czy IObit Uninstaller?

Programy nie są głupie, gdy nie wyczyszczają wszystkiego. Odinstalowując visuala, masz go jeszcze w chronionych i ukrytych folderach, gdzie nawet FRST nie ma dostępu.
Ręcznie można sprzątać… ale to wina windowsa.
Windows zabezpiecza przywracanie systemu i tam takie podobne kopie w chronionych folderach ustawień w celu przywrócenia. Revo jest za głupie i potrafi zostawić i usunąć za dużo, potem jest tylko lament, że nie można ponownie zainstalować jakiegoś office, czy visuala, bo revo dobrał się do chronionego klucza, którego nie mógł usunąć, tylko sprzątnął jakąś wartość klucza.

To pozostaje mi ręcznie usunąć pliki z appdata. Choć celowo wybrałem vsc aby sprawdzić jak poradzi sobie program.

Zasadą jest, że aplikacji zintegrowanych z systemem nie odinstalowuje się inwazyjnymi programami do odinstalowania mającymi moduły czyszczące. Wystarczy jakiś drobny błąd uninstallera i system sypie poważnymi błędami. Jeśli jest możliwość, to odinstalowuje się newralgiczne programy w sposób zwykły.
Dobrze, że soft4boost any uninstaller jest porządny, ale takie eksperymenty są niepoważne.
Co do czyszczenia ze śmieci? A jest niejeden program, np shellbag analyzer:


Też program spoko, tylko bardzo trzeba się pilnować, gdy wyskoczą opcje wyczyszczenia.

Generalnie, program działa bez zarzutu i nie sypie mi windows błędami. Tylko ot tak wybrałem ten program, aby sprawdzić czy usunie pozostałości. A który program wg.ciebie dobrze czyści nawet z tych ukrytych?

A którą wersję Total Uninstall polecasz, Standard czy Professional ? Chodzi mi, aby wersja odinstalowywała programy 32 i 64 bit, i też usuwała dobrze pozostałości. Pytam, bo może zakupię, a mam dosyć tych darmowych, co nie radzą sobie z programami 64 bitowymi.

Mam ten:


Przenosiłem licencję na laptopa z win7 x64 i potem z powrotem na pc.
Piaty rok mam wersję 6.15. Dożywotnia licencja i jeszcze nigdy nie zrobiła błędu.
Robię backupy przeglądarek z profilem i płatnych programów z licencją. Ma menadżer usług. A gdy coś zostawi w rejestrze, to odnosi się to do pozostałości w puntach przywracania i w innych folderach chronionych.

A jak z programami, które integruja się z systemem np. wspomniany przeze mnie Visual Studio Code? Sprawdzałeś, czy po odinstalowaniu i ponownej instalacji pamięta ustawienia? W takim razie zakupię, ale nie w tym roku wersję professional z licencją na 4 PC.

Szkoda, że Comodo przestał byc rozwijany, bo podobno dobrze usuwał, ale nie można go zainstalować na W10.

Odinstalowywałem visuale i frameworki, czy jakieś office. W10 nie znam, a jakiś comodo, co usuwał? Takiego programu nie pamiętam do odinstalowywania programów.
Jeśli nie przywrócisz jakiegoś programu z backupu total uninstall, czyli z folderami i wpisami rejestru, to zapomnij o zachowaniu ustawień, bo TU dokładnie sprząta z folderami ustawień.
Co do aplikacji integrujących się z systemem, to i nie trzeba nawet total uninstalla, bo co windows chce sobie zachować, to niech zachowuje, byle działał prawidłowo.
Mimo, że mam total uninstall, to korzystam też z uninstallview. Wykrywa wszystkie komponenty systemowe i spoko odinstalowuje, a ma tylko ponad 1 MB.
Właśnie tam też można opanować maleństwo, żeby wykrywało wszystko w rejestrze i sprzątało. Jest po polsku i darmowe.
Program i spolszczenie:

A mi właśnie nie zależy, aby ustawienia były zapamiętane. Chcę aby program całkowicie usuwał wraz z moimi ustawieniami w programie:)
Jak pisałem wyżej, u mnie UninstallView nie wszystko mógł odinstalować, co prawda nie sprawdzałem, czy całkowicie usunie Visual Studio Code.

Są foldery chronione i ukryte, gdzie programy nie mają dostępu. W przypadkach problematycznych trzeba odpowiednio ustawić w opcjach folderów, czyli odznaczyć ukrywanie chronionych, odznaczyć ukrywanie rozszerzeń i zaznaczyć pokazywanie ukrytych plików i folderów. Potem w C windows users znajdujesz foldery ustawień i roamingu, nawet local appdata. tam wyszukujesz nawet resztki dawno odinstalowanych programów. W C windows installer wyszukuje się pozostałości po programach zintegrowanych z systemem, czyli trzeba najeżdżać kursorem na wszystkie pozycje msi i czytać, do czego należą. Tam nie można się pomylić.
Windows tłucze logi i backupy wszystkiego, co odinstalowuje się i usuwa. Dlatego raz na parę miesięcy pobiera się najnowszy privazer portable i zaznacza kolejno ustawienia. program prosty i niezwykle skuteczny na HDD - nawet na SSD.
Tylko są dwie uwagi. Gdy nie zaznaczysz wyłączenie hibernacji, to program ją włączy, chyba że tak chcesz. Po drugie, to w chwili analizy na dole klikaj dwa razy i zmień priorytet na wysoki, To skróci czyszczenie partycji do 20 - 30 minut, a program nie jest ciężki dla CPU i RAMu.
Tak czy siak, trzeba sobie radzić. Bo do wielu miejsc w windowsie nawet FRST nie ma prawa zaglądać, ani wszystkie wyszukiwarki plików.
Podstawowy program, to ntfsacces.

Wychodzi na to, że bez względu, czy bym używał UninstallView, czy Total Uninstall, to i tak trzeba dłubać w plikach? Ok, wolę zaznaczyć pokazywanie ukrytych plików przy deinstalacji softu i nawet TU nie da rady???

Cały czas piszemy o czystym odinstalowaniu. Total Uninstall jest super. Jednak w przypadkach wystąpienia błędu (erroru) w aplikacjach, nie wszystko odinstaluje się czysto i ładnie. Nie ma opcji usunięcia jakiegoś pliku aplikacji zablokowanego przez jakiś inny proces nie będący przedmiotem deinstalacji.
W takich przypadkach korzystam z openedfilesview. Zamykam uchwyty jakiegoś zablokowanego pliku/folderu. Jest trochę kombinacji, gdy jakiś program jest zbugowany. Często trzeba wyłączyć procesy takiego programu, wyłączyć w autostarcie - żeby odinstalować.
Przykładowo - żaden program do odinstalowania nie pokona wirusa, bo taki dziad ma swoje procesy i włazi w systemowe procesy svhost. Nasi spece korzystając z logów FRST pomagają pozbyć się wirusów, ale potem jest co sprzątnąć. Do tego system natłucze z ćwierć miliona logów i kopii odzyskiwania - tylko cię cieszyć*, że życie nie jest nudne.

Visual Studio code nie wywala mi błędów, tylko dałem przykład, czy usunie wtyczki, ustawienia itp, czy pozostaną, gdy użyje TU.