Który z programów do odinstalowywania jest lepszy: Revo czy IObit Uninstaller?

Witam,
Chciałbym Was zapytać, który program jest dobry? Revo czy Iobit Uninstaller? Korzystałem z tego pierwszego i po jakimś czasie przestał usuwać ślady. Natomiast o nowej wersji Iobit słyszałem różne opinie, że system rozwala, bardziej szkodzi niż pomaga? Jak jest z tym softem?

Ja używam Revo i jest OK. Zawsze usunie jakieś śmieci z dysku czy z rejestru. IOBit podobno jest szkodliwy - to prawda, ale nie używałem, więc nie wiem, czy jest tak w rzeczywistości.

TTV / Eska TV oglądam cały dzień / całą noc.

Ja zaś na okrągło oglądam Disco Polo, ale tylko do 22-ej.

A tak na powaźnie to trzeba tytuł tematu poprawić, aby było wiadomo w czym rzecz np. Który z programów do odinstalowywania jest lepszy: Revo czy IObit Uninstaller?

A tu masz opinie o tych programach:
https://www.dobreprogramy.pl/Odinstalowywanie-programow,Programy,Windows,227.html

1 polubienie

Ja tam na ostatnich wydaniach 2.0.X Revo się zawiodłem nie umie wykrywać resztek po wpisach do menu kontekstowego np. gita.

Revo Uninstaller co do marki Iobit mam jakiś blok i brak zaufania.

1 polubienie

Poprawione, w takim razie jeszcze raz zainstaluje Revo free.

też pewnie nie sprzątnie dobrze po instalatorze gita jak sobie ustawie by wpiąć go w menu kontekstowe.

Prawda ! GeekUninstaller

Po co jakieś cudaczne “usuwacze” jak w Windowsach są i to skuteczne deinstalatory systemowe?

Kilka lat temu, revo (pro) zamordował mi system w7 na komputerku, bo dałem mu odinstalować sterowniki nvidia.
WPU (wise program uninstaller) podczas odinstalowania aktualizacji internet explorera, sprzątnął współdzielony w systemie iframe.dll.
Tak samo siłowe odinstalowanie chrome w systemie geek uninstallerem zakończyło się uwaleniem systemu.

Wszystko, co jest zintegrowane w systemie, to można odinstalowywać wyłącznie systemowo, lub nie mordującym programem uninstallview. W nim można odinstalowywać wszystkie frameworki, czy visuale.
Co do odinstalowywania antywirusow, to są dedykowane programy. Do programów, które nie powinne zostawiać śmieci w rejestrze i w systemie, to najlepszy jest soft4boost any uninstaller - powolny, ale skuteczny na poziomie płatnego total uninstalla.

Nie ma co się boczyc na programy zostawiajace część wpisow w rejestrze po programach. To ścieżki do resztek w punktach przywracania i paru innych chronionych miejscach, gdzie programy nie mają dostępu. To także “mądrość” programów odinstalowujących, że nie uszkadzają nic w rejestrze.

Niestety - jak kombinuje się z groźnymi programami, to trzeba się nauczyć sprzątania ręcznego, nawet w folderach chronionych i ukrytych.

Moje zdanie? - IOBit, to wirus. Revo ujdzie, ale trzeba być ostrożny z zaznaczaniem pozostałości po odinstalowaniu. gdy się nie zna kluczy - to lepiej nie dać grzebać programowi w systemie, żeby czegoś nie uszkodzić.

Fajny żart…

1 polubienie

Systemowe odinstalowanie wystarcza, czy też tymi programami do odinstalowania - powiedzmy zastępczymi, czyli w ccleanerze, glarysofcie, geeku, wise, revo i tam jeszcze stu innych. Warunek jest jeden - gdy nie mamy do czynienia z bugiem jakiejś aplikacji, czy też aplikacja nie jest wredna.
Powiedzmy, że nastąpił błąd flashplayera i nie pomaga zwykłe przeinstalowanie. Mamy do tego dedykowany program adobe flashplayer uninstaller, ale po nim jest pozostałość ustawień - w panelu sterowania jest ikona AFP świadcząca, że w appdata pozostał folder flash player bez nazwy adobe i pusty folder macromedia/macromed w zależności od systemu. Revo to zostawi, geek uninstaller, hibit i jakie tylko. Nawet płatny total uninstall zostawi. Mam taki zresztą z dożywotnią licencją.
Gdy dalej błędy z wyświetlaniem się generują, to kluczowe jest usunięcie tego folderu ustawień.
Gdy nie umie się odinstalować i ręcznie sprzątnąć, to jest problem na skalę uwalenia systemu. A adobe flash player może to zrobić.
Miałem tak, ze wyskoczyło okno aktualizacji AFP, ale wyiksowałem, bo pisałem w wordzie. To zawiesiło mi system i po pięciu minutach trzeba było wyłączyć powerem przytrzymując power. Pewnie, że straciłem robotę.
Inna sprawa, gdy do AFP wlezie jakiś wirus.

Darmowy soft4boost any uninstaller w tym jest lepszy od innych, że takie wrażliwe pozostałości usunie podczas zaznaczeniu programu i kliknięciu w remove. Cep jest bardziej skomplikowany, niż ten program po angielsku. Przynajmniej nie ma w nim nic do konfigurowania oprócz wyglądu.

Są programy wybitnie szkodliwe, jak avg tuneup. Włazi w procesy, w podgląd zdarzeń, przejmuje sterowniki, przejmuje uprawnienia i tam takie. Jest wiele wirusów mniej szkodliwych. Modyfikuje w rejestrze ustawienia systemowe. Odinstalowanie tego, to szkoła przetrwania, bo najlepsze programy do odinstalowania nie mają uprawnień…

Pobrałem Revo wersję portable. UninstallView miałem i nie mógł usunąć kilku programów, nie napiszę jakich, bo nie pamiętam. Zamiast GeekUnisntaller, chyba wypróbuję program, o którym mówisz, czyli soft4boost any uninstaller.

Jak IObit jest szkodliwy i nie polecacie, to nie będę instalował;)

2 polubienia

Na tytułowe pytanie odpowiedziałbym - ten trzeci: Soft Organizer Pro
Do poczytania o nim - https://www.dobreprogramy.pl/Soft-Organizer,Program,Windows,41770.html
Używam go od paru lat z promocji i jestem z niego mega zadowolony.

Uwaga! Teraz jest promocja na pełną wersję Pro 7.30. Całkowicie po polsku. Instalujecie i od razu jest pełna wersja (bez kluczyków i takich tam podobnych).
Strona promocji (bez obaw!) - https://www.comss.ru/page.php?id=5064 lub dla cykorów - http://net-load.com/giveaway-chemtable-soft-organizer-v7-30-for-free/

Odinstaluj nią gita, jak usunie wpisy z menu kontekstowego (np. pulpitu) jakie aplikacja zostawia to chętnie zacznę używać.

https://git-scm.com/download/win

Jeszcze miałem inną aplikację problematyczną, co nie posprzątała po sobie w menu kontekstowym.

I Revo 2 tych wpisów nie widział.

I wtedy ręcznie przeszukuję rejestr za wpisami :construction:.

Dla miłośników Revo - info o promocji na Revo Uninstaller Pro 3:

https://www.comss.ru/page.php?id=5610

Zainstalowałem soft4boost any uninstaller, ale nie poradził sobie z Visual studio Code, ponieważ gdy zainstalowałem na nowo, widzi poprzednie ustawienia, wtyczki itd. A czyściłem rejestr po deinstalacji i dla pewności uruchomiłem kompa ponownie. Nic.

1 polubienie

Pewnie konfiguracja została w “Appdata”. Dziwne, że program przy deinstalacji sam nie proponuje usuwania lub przy kolejnej instalacji.