Wchodzę sobie dziś na fejsa i niby jak zwykle - nuda, jednak wszystko się zmieniło, gdy wszedłem na swój profil. Patrze, a tam lubię to: “Kocham szczerze browar w plenerze”, chociaż w ogóle tego nie klikałem, jakby ktoś wbił na moje konto Raz też się nieco zdziwiłem, bo na maila przyszło mi info o zaktualizowaniu ustawień, chociaż też nic nie zmieniałem Dziwna sprawa, ale patrząc obiektywnie, to nie wiem jakim sposobem miałby niby ktoś moje hasło zdobyć (ani brute force, ani keylogger itd.) i po co, zresztą ten “ktoś” nawet hasła nie zmienił. Jednak z tym “Lubię to”, którego nie klikałem mnie zastanawia. Jak myślicie??
Przed chwilą bawiłem się w ustawieniach i zrobiłem myk, że mnie mailem poinformuje, jeśli ktoś z innego kompa wbije, dlatego na razie nie zmieniam hasła, żeby tą osobę przyłapać 8)
Mnie to tam nie dziwi, facebook (a nie cały “fejs”, brrrr, jak ja nienawidzę tego określenia) ma tyle odnośników na różnych stronach, że czasem nawet nieświadomie można w jakiś badziew kliknąć