KUBUNTU partycje

Witam!

Wczoraj zainstalowałem linuxa i w czasie instalacji, juz pod koniec był taki suwak z ustawieniem wielkosci (myslałem ze partycji ale to chyba była wielkość na typ plików swap-chyba cos takiego). Mam dysk 120 GB mam dwie partycje na 30 GB jest win XP i chciałem by na częsci drugiego zainstalował sie linux i zaja tak z 10% z 90GB a reszta zeby była dostępna dla XP.

Jest to w ogóle możliwe czy on zajmuje od razu całą partycje??

Efektem tego:

XP sie strasznie długo uruchamia, jeszcze dłużej zamyka i widzi tylko dysk c:=30 GB.

Linux uruchamia sie ok.

Znalazłem tam podział partycji i 70 GB było ext3 na 10 GB - swap(chyba tak sie to pisze) i jakis mały ext3. ntfs miał 30 GB

Nie moge edytowac tych partycji - lub nie umiem :slight_smile:

Czytałem gdzies ze linux moze nadpisac MBR - moze tak sie stało i dlatego tak wolno sie uruchamia XP.

Chciałem zrobić format ale plyty win nie chciał mi zabootowac

Jak wyjść z tego problemu?

Mozna z linuxa częsc partycji na której jest zainstalowany zapisać w ntfs zeby XP ja widzał??

Zaznaczam ze jestem początkujący :slight_smile:

Pozdro!!

Zrobiłeś za dużą patrycję swap, powinna ona być wielkości 2x pamięci ram jaką posiadasz. Jak to płyta xp sie nie bootuje, hmm musi się zbootować.

Linux nie nadpisuje mbr, to windows nadpisuje. Linux umieszcza gruba w mbr, choć może też gdzie indziej.

??? Ale motasz. Linuksa nie da się zainstalowac na ntfs, on moze czytac ntfs windowsowe tylko. Z windowsa mozesz czytać partycje linuksowe przez total comandera z odpowiednią wtyczką.

Spróbuj zbootować płytkę z xp i w instalatorze usuń partycję linuksowe, a na przyszłość jak bedziesz instalował jakiegoś linuksa to poczytaj cokolwiek o tym. Nawet na tym vortalu jest dobra demonstracja.

Mozesz tez najpierw usunąć linuksowe partycje programem gparted

Mnie się nie botował z płytki XP, gdy zainstalowany miałem Aurox. Udało się zbotować z płytki z Windowsem 2003 trial.

Może da się zbotować z płytki z KillDisk-iem albo GParted- do pobrania z internetu.

No własnie tez mnie zastanawia czemu nie chce XP zabotowac. Poprostu zatrzymuje sie na ekranie w którym mozna wejsc do biosu i sie zawiesza ze nawet do biosu wejsc nie mozna :-(.

To jest nowy laptop i powiem ze XP bez SP2 tez mi nie chciał zainstalowac i kilku plytek bootujacych (linux) w ogole nie widzi. Nie wiem czym to jest spowodowane???

Jakby nie dało sie z plytki XP to mozna zrobic format z linuxa??

Brakiem SP2. Bez tego nie będzie Ci widział dysku SATA.

O podziale dysku na partycje dla Linuksa była cała masa artykułów na tym forum. Są też przyklejone tematy do których powinieneś zajrzeć. Na DP jest też prezentacja dotycząca przygotowania dysku pod Linuksa. Przyznaj się - nigdzie nawet nie poszukałeś informacji na ten temat.

Jak jakieś stare wersje próbowałeś to nie dziwne. Jak nowe to mozesz mieć ograniczenia w biosie, niektóre firmy powiazane z ms tak robią, ale wątpie.

Jak masz dostęp to uzyj jakiegoś xp z sp2, do zbootowania i usuniecia partycji linuksowych, w instalatorze po usunieciu naciskasz F3 i wychodzisz z instalatora.

Teraz juz wiem ze powinienem instalowac win XP z SP2 i własnie tej plyty nie chce mi teraz czytac :? Spróbuje tym programem gparted może sie uda.

Złączono Posta : 29.05.2007 (Wto) 18:41

chciałem sformatować z plytki xp z sp2 ale on widzi tylko swoja partycje c:

a tej drugiej w ogóle nie widac. moze ktos ma jakis pomysł ??