Ogólnie nie mam jeszcze ustalonego budżetu ale wiadomo że im taniej tym lepiej.
Obecnie mam kuchenkę elektryczną ( w której nagrzewają się pola, płyty) z niby klasą energetyczną A (tzn. jak by nie miał żadnej ), z tego co piszę siorbię 7kw (tzn 7 000w o ile dobrze rozumiem).
Szukam takiej kuchenki lub płyty indykcyjnej (nie do zabudowy), która będzie tańsza w eksploatacji bo tą którą mam jest droga w utrzymaniu (Amica).
Najlepiej jak by ktoś zaproponował to i tam to żeby było w czym wybierać
Większość tych płyt powinna mieć podobne parametry, ponieważ działają na identycznych zasadach. Cała moc jest przekazywana na garnek, a nie na grzałkę, która może mieć jakieś straty wypromieniowując energię na wszystkie strony.
Otwórz sobie stronę jakiegoś elektromarketu np. euro.com.pl, pozaznaczaj interesujące cię funkcje w filtrach, a reszta to już tylko kwestie estetycznego dopasowania do posiadanych mebli.
Ja wybrałem że względu na funkcjonalność, pobór prądu oceniłem że w sumie i tak będzie na każdej podobny (czy gotujesz wodę z większą mocą w minutę, czy z mniejszą w 2 minuty to bez znaczenia bo i tak ostatecznie wyjdzie podobnie).
Ja mam jakiś podobny model z electroluxa, 2 łączone strefy i osobne sterowanie każdego “palnika” https://mediamarkt.pl/agd-do-zabudowy/plyta-indukcyjna-electrolux-ehl6540fok
Jeżeli chodzi o tą na zdjęciu to jest zwykła - grzałkowa, a jeżeli ma 7kW to dotyczy to całości piekarnik + pola grzewcze - łączny pobór mocy.
Elektryczna indukcyjna przy sile też pobiera max 7kW, ale tam straty są mniejsze, bo wykorzystywana jest indukcja, więc jest tańszą i nowocześniejszą alternatywą.
Fajna ale nie jest dostępna. Po za tym proszę o taką płytę która nie jest do zabudowy. Problem w tym jest że w nowym mieszkaniu ( już 1 miesiąc prawie miną) jest taka w mojej drugiej odpowiedzi/komentarz (zdjęcie z google) i nie mam gdzie ją “schować” a oddać (nie mogę ) aby kupić taką jaką zaproponowałeś .
Taka kuchenka do dramat. Jeśli chcesz kupić wolnostojącą, to w zasadzie tylko na wtyczkę 16A. Czy, się różnią te modele? Jakością, szybkością grzania na jednym palniku i co też ważne chłodzeniem od spodu samej elektroniki płyty, które czasami może być bardzo głośne.
Kup taką do 150 zł na jeden palnik 2kW np Hyundai i zobacz jak to pracuje, jak reaguje na garnki itd.
Nie wiem jak kuchenki, ale płyty indukcyjne są oszczędniejsze od elektrycznych. Naczynia na indykcji nagrzewają się szybciej i potrzebujesz na to mniej czasu.
Płyty jak i kuchenki masz różnej mocy, 3,6kW i mocniejsze. Ja mam płytę 3,6kW, bo na mocniejszą nie mam odpowiedniej elektryki i to co wydawałem na gaz, teraz wydaję na prąd i nie są to jakieś gigantyczne koszty. Woda w czajniku indukcyjnym zagotowuje się szybciej, niż w czajniku elektrycznym.
Płytę akurat mam z Amica, choć miałem wątpliwości co do tego producenta, ale odpókać wszystko działa sprawnie już drugi rok.
Widziałem niedawno w ALDI na jeden garnek indukcyjną około na polskie 100 zł.
Jest to niestety 1-fazowa i wolniejsza od 3-fazowej. 3-fazowe mają jeszcze stopień tzw. POWER do zagotowania.
Nawet gaz potrzebuje więcej czasu niż taka kuchnia.
Od dawna używam tylko indukcję do gotowania. Na dzisiaj nie ma nic lepszego.
Oszczędna, bardzo łatwa w utrzymaniu czystości (wystarczy pod garnek podłożyć ręcznik papierowy)
i błyskawicznie doprowadza wodę do wrzenia w garnku. Mogę pisać tylko same pochwały.
Jedynie nie są tak trwałe, jak pozostałe. To jest to…