Mam pewne pytanie - dla was zapewne trywialne i śmieszne.
Są jakieś kwestie bezpieczeństwa przy kupnie routera używanego? W sensie czy da się go “zawirusować” lub zrobić z nim coś by działał na niekorzyść kupującego, lub np. szpiegował połączenia?
Czy można kupować śmiało bez wyżej wymienionych obaw? Nie znam się na komputerach a na sieciach jeszcze mniej. Proszę więc o odpowiedź bez podśmiechiwania się.
Po pierwsze resetujesz do ustawień fabrycznych, dodatkowo na wypadek robisz upgrade firmware.
p.s. pytanie bardzo ciekawe. Czasem kupuję po ebay urządzenia cisco do domowego labu - bardzo ciekawe rzeczy można dowiedzieć się z konfiguracji switchy i routerów. Pierwsze co robię to po dostaniu się na urządzenie sprawdzam aktualny konfig, albo backupy (o dziwo ludzie potrafią zostawić konfig a urządzenia pochodzą z dużych firm - mam wrażenie, że to robota firm recyklingowych). Topologia sieci, STP, rodzaj zabezpieczeń…
Mam właśnie zamiar kupić router - używany. I taka mnie refleksja naszła czy to bezpieczne, czy może jest szansa że ktoś będzie mógł po “przerobieniu” go - szpiegować połączenia, wykradać dane - i jak się przed taką ewentualnością uchronić.
Czyli po resecie można bezpiecznie, bez obaw używac takowy router?
Sporo sprzętu produkowane jest w Chinach i tak naprawdę nigdy nie można być pewnym, że firmware nie ma backdoorów. Poczytaj sobie o POS, które zostały zainfekowane najprawdopodobniej w chińskiej fabryce na linii produkcyjnej, niekoniecznie przez producenta, ale jednego z pracowników. Wracając zaś do tematu kupna używanych routerów, myślę że musiałbyś trafić akurat na jakiegoś specjalistę, który podrzuciłby Ci zainfekowany firmware. Poza tym niektóre routery posiadają dziury w oprogramowaniu, więc tego bym się bardziej obawiał.