Ładowanie zwykłych baterii

Ja tak raz zrobiłem pod zasilacz 12 v podłączyłem baterię 9v no i bum było części baterii były rozrzucone po całym pokoju :smiley:

ja paluszka 1,5v pod 12v zasilacz i działało, ale to na ułamek sekundy musisz podłączyć.

A wypróbujcie podłączyć kondensator elektrolityczny odwrotnie do jego polaryzacji i na zbyt wysokie napięcie, kondensator jak duży to pęknie od góry i pełno kurzu będzie a jak malutki to wystrzeli jak mała petarda :twisted: , tylko nie trzymajcie go w palcach bo może się źle skończyć :twisted: .

ee akumulatorem to nee :slight_smile:

bedzieee fanieee

nawet jak sie nie uda podładować a starsza każe płacić za ładoware :lol:

nie kurzu, a papieru :wink:

Możesz spróbować ale rezultaty nie ładowanianie będą zadowalające. I wcale nie mówię tym że wybuchnie, po prostu “naładujesz” a bateria padnie po 15 minutach i tyle. 8)

dobre i to :slight_smile:

wątpie zeby były jakieś fajerwery :lol:

Airborn , jakiego papieru :?: Ja mówiłem a takich kondensatorach jak masz w kompie, a w tych nie masz papieru (kondensatory z warstwą podwójną).

no jaki papier bo też zbytnio nie wiem :slight_smile:

Czy aby na pewno ??

Na MOBO masz elektrolity.

http://wokiee.elektroda.net/index.php?p … ondensator

http://pl.wikipedia.org/wiki/Superkondensator

Kondensatory w kompie to głównie takie superkondensatory (przynajmniej te większe), a w nich papieru nie ma, chyba że się mylę.

Niestety mylisz się to są zwykłe elektrolity.

spokój dzieci :stuck_out_tongue: :vamp:

zaraz sie pobijecie :slight_smile:

przez moje głupie baterie :lol:

Ale i tak, kiedyś wysadziłem taki większy kondensator o pojemności 1000 ɥf i napięciu 10V i żadnego papieru nie było tylko kurz.

kondensator jest raczej hermetycznie zamknięty, więc nie bardzo istnieje moim zdaniem możliwość by kurz dostał się do środka

Airborn , ale on pękł, rozumiesz podłączyłem bieguny na odwrót i napicie dałem za wysokie, oczywiście wszystko specjalnie :twisted: .

EDIT

Kurz nie musi się dostać do środka bo on się sam zrobi z tej pasty elektrolitycznej.

tak rozumiem, mnie też wybuchały kondensatory. ale jeżeli mówisz, że wystrzelił kurz to musiał by on się znajdować wewnątrz (no chyba, że z wierzchu kondensator był pokryty aż tak grubą warstwą kurzu :wink:

oświeć mnie, jakim niby cudem :smiley: zajrzyj chociażby na wiki czym jest kurz, i przemyśl raz jeszcze jak elektrolit mial by się przekształcić w kurz…

Airborn , chodziło o dym, a to z tym kurzem to z gwary mi się pomieszało :smiley: .