Laptop 2500-3000 zł do internetu, netflixa

Witam,szukam laptopa do zwykłego codziennego używania typu internet,Netflix…

Budżet 2500-3000zl.

Wymagania min
15.6…przekątnej ekranu
8-16 giga ramu…

Wzmocniona obudowa…ponoć teraz te laptopy z modeliny…

Na sprzętach się znałem ale komputerowych…wtedy był tylko jeden procesor…chciałem sam się podszkolić ale temat ciężki…tyle tych danych…

Dlatego też liczę na fachową pomoc👍

Mam jeden wstępnie upatrzony

https://www.x-kom.pl/p/1196925-laptop-15-16-asus-expertbook-b1502cva-i3-1315u-16gb-512-win11p.html#Specyfikacja

Bierz Expertbook’a ale z i5-1235U
https://www.x-kom.pl/p/1180633-laptop-15-16-asus-expertbook-b1502cba-i5-1235u-16gb-512-win11p.html
Desktopowe 13gen i 14gen są wadliwe (ale nie jestem pewien czy dotyczy to procków laptopowych, lepiej nie ryzykować). Jak nie będziesz nim rzucał i obchodził się w miarę delikatnie to powinien wytrzymać lata.

Black twierdził, że nie. Ponoć jest nowy mikrokod, ale opinie różne. Np. Zmasło twierdzi, że to nic nie pomoże, z kolei Black - jest pozytywnie nastawiony.

Nie wiem kim jest Black, a Zmaslo nie jest specjalistą od produkcji procesorów. Mikrokod dotyczy źle dobranych napięć i przegrzewania się. Jest jest wątek utleniania się „ścieżek” w prockach.

Black to jatek z kanału BlackWhote.

Nic żadne aktualizacje nie pomogą, bo te procki są zwyczajnie spaprane w fazie produkcji.
Intel pikuje i ma cenę akcji gdzieś z lat 90 tych. Skoro tną koszty, czyli zmniejszają inwestycje i zwalniają ludzi, to oznacza, że już przewidują kłopoty z finansowaniem. Intel to nie mała firemka, tylko potentat z mnóstwem umów, patentów itd. gdyby nawet tak trywialna rzecz jak błąd w sofcie był powodem zamieszania, to po wydaniu aktualizacji załatwili by z M$ wymuszenie, lub przynajmniej info o aktualizacji firmware w sprzęcie. Tymczasem tylko wydali BIOSy i już oświadczenie, że będą wymieniać.

Oni wiedzą już, że co by nie zrobili to będzie z czasem padać. Reklamacje spowodują koszty, a naprawy laptopów? Tam procka bez lutowania się nie wymieni, intel już kalkuluje co zrobi z falą reklamacji od producentów sprzętu, może będą pozwy.

Ten temat śmierdzi tak bardzo, że kupowanie czegokolwiek z intelem nowszej generacji, jest chwilowo mocno pod znakiem zapytania. Jasne, wydadzą zaraz nowsze procki i przypilnują, aby były ok. Tylko chwilowo rynek jest załadowany potencjalnymi minami i przecież nikt tego nie zutylizuje. Liczy się, że ludzie kupią i wytrzyma do końca gwarancji, albo losowe resety i problemy zwalą na M$.

Czytam…i nic nie wiem…mam mętlik…czy ten co zaproponowałem kupować czy jednak…inny…

Po prostu zaczyna się okazywać, że procesory intela 13 i 14 generacji padają. Wcześniej myślano, że tylko stacjonarne, ale okazuje się, że w laptopach też. Trudno powiedzieć jaka jest skala problemu.
Dlatego jeśli jeśli laptop ma być na dłużej niż gwarancja, to albo 12 generacja albo AMD.

Procesory 12 i 14 generacji powstają w tej samej technologii, prawdopodobnie nawet na tych samych maszynach. Różnią się tylko maską naświetlania. Jeżeli „poprawili proces produkcyjny” w czasie produkcji 13 generacji i to dopiero teraz wychodzi. To czy 12 generacja wyprodukowana obecnie, nie taka z magazynu. Nie będzie mieć tych samych wad co te najnowsze modele?

W ogóle coś tam musiało się sknocić, bo nawet proces A20 dla Arrow Lake ma być zarzucony i przejdą do opracowywania i wdrażania A18, natomiast Arrow Lake dostanie do produkcji TSMC.

Prawdopodobnie taniej będzie wdrożyć nowy proces od podstaw.

Wydaje mi się że problemy już by wyszły ‘na wierzch’ a póki co jest cicho. Grzać się może specjalnie nie grzeją jak 13 i 14 ale może zamiast 15 lat to pochodzą z 10 o ile rzeczywiście są spaprane XD