Laptop Asus

Witam wszystkich mam pytanie posiadam laptopa firmy Asus ,nie posiadam w nim baterii ogólnie dostałem go rozebranego bez baterii i włącznika dokupiłem włącznik i zero reakcji i pytanie czy bez baterii powinien normalnie odpalić ?Dodam jeszcze ze laptop ma wbudowaną baterię która powinna być podpięta pod płyte główną, Dokładny model to Asus F751LX-T4103H proszę o pomoc i z góry dziękuję

Powinien. Zakładając, że podpiąłeś pod niego zasilacz. :wink:

Każda wbudowana bateria by mogła działać musi być podpięta pod płytę główną. Nie jest to jednak wymagane kiedy do laptopa podłączasz stałe źródło zasilania przez dołączony do niego zasilacz, który podpinasz do sieci elektrycznej.

Ok, a czemu dostałeś rozbabranego laptopa? Bo raczej nikt nie uszkodził przypadkowo akurat tego nieszczęsnego przycisku…

Ogólnie to laptop już taki dostałem laptop miał iść do utylizacji ale wymienił go i sobie wziołem ten dałem jakiegos Toshibę jeszcze na ddr1 nie sprawna i chce go zrobić bo szkoda takiej bestyjki i dla tego pytam czy bez wbudowanej baterii da się odpalić laptopa bo ona już przyszła w takim stanie że masakra ( tak była to darowizna dla szkoły do nauki ale laptop był cały czas pod kluczem oprócz mnie o nauczyciela nie miał do niego dostępu )

w jakim stanie? Wylana masz na myśli? Bo jeżeli tak, to uszkodzenia mogą być w płycie. Sam włącznik to wystarczyłoby zewrzeć czymś i powinien wystartować na zasilaczu, no chyba, że gniazdko jeszcze wyrwali i nie zwiera…

Bateria była wyrwana ogólnie przyszła luzem (wyglądała jak 4 baterie połączone w 1 ) ale teraz zauważyłem że ktoś przy demontażu wyrwał 1 kabelek od gniazda ładowania już zamówiłem go dzisiaj powinien przyjść w poniedziałek max wtorek i wtedy zobaczymy bo z tego co wiem to odpaliliśmy go jak przyszedł bez tej baterii (podejrzewam że reszta części zawieruszyla się podczas remontu szkoły bo brakuje z niego napedu dvd ) tylko to już kichać chodzi mi głównie żeby startował dam znać czy to było problemem w poniedziałek albo wtorek tak btw ten kabel był lutowany gdzie go zerwali więc zobaczymy :wink:

Jeżeli wisiał, to mogłeś sam lutować, ojciec ww starym lapku co pół roku tak naprawiał. :wink:

urwany przy gnieździe podejrzewam że nie było styku

tak w laptopie dołożyłem przycisk power i gniazdo zasilania i dalej nie odpala wiec co możliwe ze poszła płyta ? czy obstawiacie coś innego ?

Może być coś uszkodzone w płycie… skoro przycisk nie działa.

Zwarcia niby nie ma prąd do procesora i karty dochodzi dziś specjalnie kupiłem multimetr żeby to sprawdzić więc sam już nie wiem chyba zrobię tak jak pisali inni sprzedam go jako uszkodzony za 100 zł może dwie

a tak z innej beczki za co odpowiada r36 524 rcm ? bo na nim jest zwarcie