Witam
Niedawno, w lipcu kupiłem nowy sprzęt, laptop Samsung Series 5, oto jego specyfikacja:
Procesor Intel® Core™ i5 3210M (2,5 GHz, 3 MB, L3 Cache)
Windows 8.1 (64-bit)
Dysk twardy 1 TB S-ATAII (5 400 obr/min)
Karta graficzna NVIDIA® GeForce® GT 650M (2GB)
Pamięć systemowa 8 GB DDR3
Wyświetlacz LED HD+ 17,3" (1 600 x 900), antyrefleksyjny
Kupując sugerowałem się jego uniwersalnością, czyli zwykły biurowy laptop, na którym można również czasem pograć.
Wszystkie starsze gry działają znakomicie, na najwyższych ustawieniach, bez żadnych problemów. Problem pojawia się dopiero, gdy mówi się o grach z roku 2011 i nowszych. Gry nowej generacji (NFS: Rivals, Assassin’s Creed 4) działają różnie. Niby ustawienia wysokie nie sprawiają problemu, specyfikacja idealnie łapie się na ‘zalecane’, jednak wystarczy pograć kilka minut, a już zaczynają się drastyczne spadki fps. Pomimo ustawienia nawet na najniższe ustawienia (gdzie minutę wcześniej wszystko działało na wysokich/ultra) po prostu nie da się grać, 15-20fps jest tragiczne. Zauważyłem, że laptop się grzeje, kupiłem więc podkładkę chłodzącą. To nie pomogło, wydłużyło tylko czas, przez który można normalnie pograć. Naczytałem się już wiele, słyszałem, że Windows 8 nie nadaje się do gier, że laptopy zawsze mają gorzej. No dobrze, ale coś tu chyba jest nie tak, skoro tak (jak dla mnie) potężny sprzęt nie radzi sobie czasem z grami, które działały na sprzęcie mającym więcej niż 5 lat. Może jest to problem chłodzenia, może oprogramowania. Dodam, że absolutnie wszystkie sterowniki są w najnowszych wersjach, wszystko jest aktualne. W czym tkwi problem i jak jemu zaradzić?
PS