Witam szukam laptopa lub komputera do mniej wymagających gier dla dziecka, co wybrać?
Jakieś propozycje.
No to zależy co preferujesz, laptop będzie spoko, a komputer nawet z pełnym wyposażeniem (monitor, mysz i klawiatura) będzie bardzo dobry.
Laptop jest lepszy gdy podróżujesz sporo ze sprzętem lub masz bardzo mało miejsca na PC. A tak poza tym bardziej polecam zwykły PC…bo można go samemu naprawić lub też wymienić podzespoły. W laptopie mało co możesz wymienić i samemu naprawić.
Sam składałem córce ostatnio PC w podobnej kwocie:
Ryzen 5 5500, 32GB pamięci DDR4, Radeon RX6600 8GB, dysk SSD M2 1TB, zasilacz 550W, obudowa, monitor i klawiatura z myszką. Zamknąłem się w kwocie do 4000 PLN.
Tak cichego komputera w domu nie miałem ( a mam trzy inne ). Praktycznie bezgłośny.
Raczej celowałbym w komputer, laptopy potrafią się szybciej starzeć plus częściej upadają 
, 4k , takie części + monitor + składanie i te 4k wychodzi
Do grania komputer. Laptop za 4kzł, ledwo sobie będzie radził z nowszymi grami, a za 3-4 lata, będzie już starociem. Laptop każdy, gotuje się niemiłosiernie podczas grania, (każdy, tak ma, mój kosztował 9 koła i też się gotuje, i kilkanaście różnych jakie miałem też się gotowały), w każdym laptopie szansa na uwalenie po kilku latach karty graficznej jest wielokrotnie wyższa niż w stacjonarnym komputerze. Jakiekolwiek naprawy są bardzo drogie. O wiele droższe niż zakup całej karty do stacjonarnego komputera.
Procesory mobilne, nawet o tej samej nazwie są ok. 30% wolniejsze od swoich odpowiedników stacjonarnych. Dokładnie tak samo jest z kartami graficznymi. Uszkodzenie klawiatury w stacjonarnym komputerze to wydatek np. 20-50zł, wywala się starą do kosza i nowa. W laptopie, to w gamingowych modelach, przeważnie wypruwanie spawanej klawiatury, lub przekładanie palmrestu ok. 500-700zł. Podobnie jest z monitorem i wszystkim innym. Za 3-4 lata, z komputera stacjonarnego wyjmuje się kartę GFX, opędza na Allegro, i dopłaca kilka stówek, i można śmigać w nowe gry. W laptopie, trzeba wymienić cały.
Laptopa kupuje się tylko, gdy absolutnie brak miejsca. Gdy życie się na walizkach, albo mamy świadomość ograniczeń tego sprzętu. Laptop to sprzęt mobilny i ma mnóstwo ograniczeń i kompromisów, w tej samej cenie komputer stacjonarny wychodzi szybszy i bardziej uniwersalny.
A jest tu osoba która mogła by złożyć komputer za tę cenę?
Złożyłbym komputer na procesorze AMD Ryzen 5 5600G. Myślę że że zintegrowana grafika z tym procesorem dziecku by w zupełności wystarczyła.
Ryzen 5600G ma GPU ok. 40% mniej wydajne od GTX 1050Titanium. Dzisiaj dzieciaki grają w
Call of Duty: Modern Warfare II (2022), Apex Legends.,Dead Daylight., Among Us, Warframe, Overwatch 2 Destiny 2 ,Fortnite itd. Nawet 1050T jest zbyt marna do tego.
Powiedzmy mniej więcej taki zestaw.
Chłodzenie powietrzne ENDORFY Fera 5
SSD KIOXIA EXCERIA NVMe M.2 1000GB
MONITOR IIYAMA LED 27" G2770HSU-B1
Obudowa Cooler Master Force 500 FOR-500-KKN1
MS Windows 11 Home 64bit Polish
G.SKILL DDR4 AEGIS DDR4 2X8GB 3200MHZ
Płyta główna Asrock A520M-HDV
Procesor AMD Ryzen 5 3600 TRAY
Karta graficzna MSI GeForce GTX 1660 SUPER VENTUS XS OC 6GB GDDR6
ZASILACZ AEROCOOL PGS VX-750PLUS 750W 80+ BOX
To mniej więcej mieści się w 4tysiącach, bez myszy, klawiatury i montażu. Można kombinować z inną ilością pamięci, inną płytą, czy mocniejszą kartą, ale jakichś mega różnic w tej cenie nie będzie.
Zasilacz można dać mniejszy ale nie warto, oszczędność niewielka, a trzeba będzie wymieniać. Procesor pociągnie i 3060 bez większego problemu, więc mocniejszy chwilowo nie jest potrzebny. Chłodzenie można wywalić, i oszczędzić ze 100zł dając jakiś będziew, ale cisza, bezproblemowa zmiana na nowy CPU w przyszłości, i dobre temperatury skłaniają raczej do zostawienia jakiegoś solidnego kawałka żelastwa, można coś podobnego szukać, ale cena będzie zbliżona. Obudowa jest tania, obszerna, ma wloty powietrza ze wszystkich stron, i bez obciachowego okienka, ale można zmienić na model „komunijny” i też będzie sobie działać.
Raczej bym wziął dobrej jakości 24 cale monitor dzieciakowi niż przyzwoite 27 cali. Tak to spoko.