Laptop do okazjonalnej pracy przy grafice 2D

Cześć,
będąc przedstawicielem nurtu PC Master Race :wink: od zawsze unikałem pracy przy użyciu laptopa. Niestety w ostatnim czasie ograniczyło to nieco moją zdolność wplatania w pracę czasu na wypoczynek, dlatego muszę zaopatrzyć się w coś mobilnego. Założenia są następujące:

  • Procesor - coś z rodziny Core i5
  • RAM 8-16GB
  • Dysk SSD 128GB (magazynem danych będzie zewnętrzny HDD na USB 3.0)
  • Ekran matowy 15-16" 1920x1080
  • USB 3.0

Z racji że urządzenie nie będzie używane do codziennej pracy (grafika 2D), a jedynie okazjonalnie, w sytuacjach “awaryjnych”, podczas wyjazdów, myślałem o czymś poleasingowym. Jednak jak zauważyłem, sprzęt w dobrym stanie to około 1500zł ze zwykłym dyskiem HDD. Jeśli dołożyć do tego SSD oraz nową baterię, koszt rośnie o kolejne 500zł, co stawia pod znakiem zapytania sens kupna sprzętu używanego.
Dlatego rozpatrywałem Lenovo Ideapad 320-15 i5-7200U/12GB/128

Niestety nie mam doświadczenia z laptopami i nie wiem czy te modele Lenovo można obdarzyć zaufaniem.
Martwi mnie niewymienna (w prosty sposób) bateria, ponieważ praca w 90% przypadków odbywała się będzie przy zasilaniu z sieci, a (nie jestem na bieżąco, więc może się mylę) to może dość szybko ją ubić.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc w wyborze “ideału” :wink:

Cześć,

To nie te czasy że baterię musisz wyjąć :stuck_out_tongue: wystarczy że ustawisz tryb na 50 % ładowania. Za nie dużą dopłatą masz już z nowym procesorem 8 generacji Lenovo Ideapad 320-15 i5-8250U/8GB/128/Win10 który posiada 4 rdzenie jest sporo wydajniejszy w porównaniu do poprzedniej generacji, reszta bez zmian no system w cenie. Zaufanie do marki rozumiem, sam mam Lenovo idealny nie jest.

Dzięki :slight_smile: Propozycja całkiem spoko, jednak nie wspomniałem o jednej, dość istotnej sprawie. Z jednego blaszaka pozostał mi Windows 7 HP BOX i chciałem wrzucić go na laptopa. Niestety Lenovo w żaden sposób nie wspiera tego systemu sterownikami. Dlatego będę musiał skłonić się w stronę DELLa, w odrobinę wyższym pułapie cenowym. Bronię się przed Win 10 jak tylko mogę.

Żaden nowy laptop z procesorem wyżej niż 7 generacja nie ma sterowników do Windows 7 :slight_smile: (może jakiś pojedynczy przypadek biznesowy choć wątpię).

Lenovo już przy 7 generacji nie ma sterowników do niczego, poza Windows 10 :frowning:

Dokładnie taka jest polityka :slight_smile: prędzej czy później i tak przejdziemy na Windows 10.

Będę jednym z ostatnich, którzy padną na barykadzie :wink: Aktualnie skłoniłem się w stronę oferty DELLa, którego niektóre laptopy wspierają jeszcze Windows 7. Smutne to czasy, w których wybierając spośród wielu urządzeń, trzeba lawirować między różnymi pułapkami, aby nie dać zrobić się w jajo.

Nie wykluczone że na Lenovo też zainstaluje Windows 7 tylko czy będzie to działało poprawnie nie wiem

W jednym z innych wątków @MartinaNeumayer podrzuciła linki do sterowników dostosowanych bodaj przez Rosjan, właśnie dla Lenovo. Jednak DELL na swojej oficjalnej stronie oferuje gotowe rozwiązanie, a ja nie mam za bardzo czasu na eksperymenty. Z tego co wyczytałem w inernetach wynika również, że DELL lubi się z Linuxami.

Dokładnie tak, nie oficjalne sterowniki do Windows 7 można znaleźć

1 polubienie

Rosjanie tylko zebrali do kupy działające i sprawdzone pod Seven sterowniki. One nie są modyfikowane. Sama ich używałam jakiś czas i śmigały bezproblemowo :slight_smile:

I tak oto Amerykanie chcieli nam na siłę wcisnąć Windows 10, a Rosjanie znów pokrzyżowali im plany :wink:

Oni to od lat odwalają naprawdę porządną robotę. A jak było z tymi pakietami aktualizacyjnymi do windozy? Nawet jeszcze w czasach XP, a potem Seven. Żadna z tych paczek nie spierniczyła nigdy systemu, co wielokrotnie trafiało się panom z Redmond. Kiedyś jeszcze mając w firmie mojej sprzęt na winozach praktycznie tylko tak robiłam aktualizacje systemów. I nigdy nie miałam żadnych problemów. Czyli jednak można tak dopracować całość, by szło elegancko :wink:

1 polubienie