od dłuższego czasu szukam laptopa dla programisty i studenta, coś lekkiego z w miarę dobrą baterią, bo będę go codziennie zabierał ze sobą na uczelnie, choć najważniejsza jest wydajność. Pokrótce opiszę co czego go będę wykorzystywał:
programowanie w Java z użyciem IntelliJ Idea (projekty w Spring Boot) oraz Android Studio - tutaj bardzo często będę korzystał z emulatora Androida, dlatego szukam czegoś wydajnego.
korzystanie z maszyny wirtualnej pod VirtualBox (Windows/Linux) + udostępnianie ekranu na discord + chrome z 20-30 kartami.
Nie szukam gamingowych laptopów bo nie jestem graczem, czasami lubię sobie w coś zagrać, ale są to głównie stare gry RPG. Laptopy gamingowe za którymi się rozglądałem są mega wydajne i uciągną praktycznie każdą najnowszą grę, czyli do programowania z emulatorami/zaawansowanymi IDE raczej też się nadadzą, ale mają słabe baterie, brzydki design, są ciężkie (z zasilaczem waga osiąga nawet 3.2kg) i są plastikowe (awaryjne zawiasy). Interesują mnie ultrabooki tylko obawiam się ich wydajności do mojego zastosowania, bo mają zazwyczaj niskonapięciowe procesory.
Cena: do 5500 / 6000 zł
Preferencje:
matryca matowa IPS, najlepiej 14 cali, max 15.6
dysk SSD min. 512GB
musi mieć port HDMI, bo w domu korzystam z monitora 22’’ oraz USB typu C
fajnie jakby nie miał systemu operacyjnego
min. 16GB pamięci RAM, na + jeżeli da się rozbudować do 32GB
karta graficzna nie gra roli (chociaż wirtualne maszyny z nich korzystają ale nie potrzebuje nic mocnego), natomiast w tej cenie spodziewam się dwóch kart czyli integra + NVIDIA
w miarę dobra bateria żeby przy kodowaniu dała radę przynajmniej te 5H wytrzymać
Wolę mieć odrobinę lepszą wydajność kosztem baterii, bo laptop będę wykorzystywał do pracochłonnych zadań. Stąd moje pytanie, czy wymienione wyżej ultrabooki nadadzą się do zadań, które opisałem? (mam na myśli płynną pracę, bo na moim sprzęcie IDE potrafi mi zaciąć). Gamingowe laptopy niezbyt mi podchodzą ale jeżeli nie miałbym wyjścia to wybrałbym któryś z wymienionych. Chętnie wysłucham waszych propozycji co do tego lub innego sprzętu, który byście mi zaproponowali.
Nie bardzo, układy chłodzenia są tam bardzo małe i pod obciążeniem wchodzi throttling.
Do pracy i jak piszesz pracochłonnych zadań gamingowe nadadzą się dużo lepiej
Idź od razu w 32GB RAM. Mówię to jako programista, który na codzień pracuje na Y540-15, Android Studio też od czasu do czasu odpalam. A Ty jeszcze chcesz wirtualki hostować…
Przypominam że na wirtualkach z dobrym CPU nie będzie dużo % wykorzystania, a przy programowaniu procesor nie rzeźbi cały czas…
Jedyny rozsądny laptop jaki w tej chwili widzę:
R7 4800h - zobacz testy na YT to stwierdzisz, że Intel jednak nie taki konieczny.
32 GB RAM - zapomnij o dokładaniu
512 SSD m.2 - dołożysz za 300zł Crucial MX500 500GB na SATA i wystarczy zapewne (na dyski nie widziałem nigdy plomb, na RAM niestety tak).
Wymagane porty.
Mieści się w 2kg.
Aluminium, skoro będziesz go bardzo dużo transportować to zdecydowanie lepszy pomysł (chyba ciężko w takich kwotach znaleźć tworzywo).
17" IPS w bardzo fajnym wykonaniu zawsze daje MSI.
Matryca IPS do programowania? Chyba nie będziesz używał Photoshopa albo coś podobnego?
“…laptop będę wykorzystywał do pracochłonnych zadań.” - te pracochłonne zadania będą wykonywane na uczelni czy w domu? Jak w domu to tobie potrzebny jest tylko laptop-notatnik (max 1000 zł) a nie “potężna maszyna”…
…a w domu komputer desktop i monitor minimum 28’’ - praca na 22’’ to nie praca.
Jeśli jednak “moc” potrzebna będzie na uczelni to wybrałbym propozycję @panicagaming
Ja osobiście używam Lenovo IdeaPad ze względu na chłodzenie w dość ciekawym miejscu, czyli pomiędzy dolną, a górną częścią obudowy, przez co aż tak nie muszę się martwić o układ chłodzenia trzymając laptopa np. w łóżku na kołdrze (choć tak się nie powinno robić to zawsze masz pewność, że Ci się nie przegrzeje przez zatkanie otworów od wentylatora). W dodatku ten ma za dość niską cenę dość dużo dobrych podzespołów. Do wad można zaliczyć jeden slot na kość ram, czy chociażby potrzebę rozkręcenia laptopa by dostać się do dysku twardego oraz baterii. Używam dwa lata i jestem w miarę zadowolony z tej serii.
Cena za tego XPS rzekłbym, że jest rynkowa, całkiem nawet niezła jeśli wziąć pod uwagę, że sprzedawca daje jeszcze 2 lata gwarancji.
Nie porównuj Della do chińskich popierdółek
Inna sprawa, że propozycja nie bardzo nadaje się dla autora, który celuje raczej w niższą półkę, a ficzery takie jak fajna dotykowa matryca są mu zbędne w programowaniu