Witam serdecznie, chciałbym się spytać ile miesięcy gwarancji daje producent laptopów HP?
Przeglądając oferty raz widzę 12 raz 24 miesiące a po zarejestrowaniu na stronie czasami pokazuje, że mam szanse uzyskać gwarancje 36 miesięczną. Jak to jest z gwarancją od HP? 
Jak to jest z gwarancją HP to nikt dokładnie chyba nie wie. Na część laptopów dają 12 miesięcy, a na cześć 24. Do tego, jak sam zauważyłeś, niektórym z nich gwarancję można przedłużyć do 36 miesięcy.
To czy laptop na 12, czy 24 miesiące, najłatwiej sprawdzić na naklejce pod laptopem (czasami pod baterią).
Tylko jeżeli ja chce komputer z internetu zamówić, tj. allegro, to nie mam możliwości spojrzeć na naklejkę pod komputerem. A zna może ktoś opinie firmy HP? Np. produkty samsunga wszystkie mają 24 miesiące gwarancji. 
Z tego co ja wiem, 12 miesięcy jest dla firm a 24 dla konsumentów.
Podłączę się pod pytanie, gdzie mogę przedłużyć gwarancję o 12 miesięcy ?
Możesz to zrobić w Vobisie. Można przedłużyć gwarancję roczną, dwuletnią czy trzyletnią o rok, dwa albo trzy (maksymalna łączna gwarancja: 4 lata).
Przedłużenie gwarancji jest możliwe oczywiście dla sprzętu zakupionego w Vobis (co jest chyba oczywiste) jak i zakupionego poza Vobis (do 30 dni od zakupu)! :roll:
w każdym praktycznie większym sklepie tam gdzie się kupowało można przedłużyć gwarancję nawet do 5 lat ,ale każą sobie słono płacić za to i się nie opłaca tego robić.
nie polecam laptopów HP już wolałbym Acera
Bo to nie jest rozszerzona gwarancja tylko jakieś “ubezpieczenie” w rtv agd kupowałem mikrofalówkę z racji niewielkiego kosztu rzeczonej kuchenki, wziąłem to ubezpieczenie, z tego co dobrze pamiętam ta usługa kosztuje 20% ceny towaru extra.
Co to znaczy “słono” i dlaczego się nie opłaca? Możesz podać jakieś konkretne przykłady?
Jest do wyboru i przedłużenie gwarancji i ubezpieczenie.
:roll:
Możliwe, ale w rtv euro agd chcąc przedłużyć gwarancję do 5 lat, sprzedawca poinformował mnie że jest to “ubezpieczenie” nawet tak jest napisane w umowie.
Być może chodziło o to, że takie rozszerzenie gwarancji to nie jest produkt producenta sprzętu a zewnętrznej firmy świadczącej taką usługę.
:roll:
z tego co mówili mi kiedyś w euro przy kupowaniu laptopa to że działa to podobnie jak normalna gwarancja z tą różnicą że jeśli mi się popsuje to wymieniają na nowy bez naprawiania czyli w sumie musi być to jakieś ubezpieczenie na pełną wartość towaru
na 3 lata dopłata 10% wartości sprzętu
na 4 lata dopłąta 15% wartości sprzętu
na 5 lat dopłata 20% wartości sprzętu
Większość HPków ma 12-miesięczną, nie tylko dla firm, ale i normalnie. A dodatkowa gwarancja jest oferowana przez HP jako Care Pack i dodatkowo kosztuje. NI wiem ile.
Co więcej np. w moim przypadku gwarancja okazała się bezużyteczna, wizyta laptopa w serwisie trwałą pół roku i niestety zakończyła się niepowodzeniem, więc nie pozostaje mi nic innego jak olać gwarancję, rozebrać laptopa i samemu ponaprawiać.
Normalne, konsumenckie modele mają 12, 24 lub 36 miesięcy gwarancji z czego zdecydowana większość ma 24 miesiące.
Podobnie jest u innych producentów. Tyle, że nikt Cię nie zmusza do kupowania dodatkowej gwarancji producenta - możesz wykupić taką gwarancję w innej firmie i wychodzi to sporo taniej.
Strasznie jestem ciekaw szczegółów… bo nie spotkałem się z taką sytuacją w całym swoim informatycznym życiu…
:roll:
Hp jest znane z nie najlepszego serwisu gwarancyjnego, wpiszcie sobie w google “serwis anovo” albo “serwis hp opinie”.
SilberPunkt , Gdzieś kiedyś tu opisywałem, ale nie pamiętam gdzie. Po przewiezieniu laptopa kilkadziesiąt km w samochodzie (wyłączonego) posypał się dysk- testu w biosie nie przechodzi, przy skanowaniu znajduje jakieś badsektory, albo wywala BSODY, system często łapie freezy, czy wręcz też wali BSODY, dane trzeba kopiować w małych porcjach, bo często nie zostaje ukońćzone, już przy kilkuset megowych plikach pojawiają się poważne problemy, od freeza (od kilku sekund do kilkunastu minut), przez spadek prędkości kopiowania prawie do 0, na BSODzie końćząc. Programy przez te błędy się sypią, płyty nie nagram, kopii bezpieczeństwa automatycznie nie zrobię. Korzystanie z komputera bardzo uciążliwe, a dane niepewne. Opisałem problem, wysłałem, pół roku walczyłem, żeby wrócił, w końcu dotarł… i nic nie zrobione. Po telefonie typ mi odpowiedział, że komputer się włącza, system odpala, jakimiś śmiesznymi programikami coś porobili na tym dysku i jest ok według nich. No jest znacznie lepiej- można w miarę korzystać z kompa, ale dolegliwości są te same, tylko mniej intensywne i z powrotem w miarę upływu czasu jest coraz gorzej. Po niemiłym telefonie, że g zrobili przeprosili i kazali zanieść mi do jednego sklepu/serwisu komputerowego, żebym nie musiał odsyłać, a tam jakąś umowę mają podpisaną. Zaniosłem lapka do tego sklepu, a tam wszyscy duże oczy i nikt nic nie wie… Póki co tyle… prawdopodobnie zobaczę jak z kosztami i albo sam sobie to naprawię, albo wywalę lapka w śmietnik.
Nie mieści mi się w głowie, że serwis mógł potraktować w taki sposób klienta i jego sprzęt. Mam całkiem spore doświadczenie w serwisowaniu sprzętu w A Novo i nigdy mi się podobna sytuacja nie przytrafiła. Jeśli Twój sprzęt jest na gwarancji myślę, że warto skontaktować się z Wsparciem Technicznym HP opisując dokładnie całą sytuację dołączając skany dokumentacji serwisowej.
:roll:
No telefonów całkiem sporo wykonałem przez te pół roku w różne miejsca, bo były momenty kiedy w sumie nikt nie wiedział gdzie sprzęt się znajduje, czy wręcz twierdzono, żę go nigdy tam nie było… I właśnie dowiedziałem się od nich, że mój laptop jest sprawny i że mam się cieszyć, że mnie nie skasowali za nieuzasadnione wysłanie im. A jest sprawny, bo ‘się włącza i system się ładuje’. A to, że się czasami zawiesi to trudno (od kiedy pisałem poprzedniego posta to 2 resety już miałem) Póki co czekam na informację zwrotną i prawdopodobnie będą chcieli żebym im tego laptopa jeszcze raz wysłał. Powiedzmy, że jeżeli naprawa nie będzie za droga to wolę to zrobić na miejscu i już nawet zapłacić niż go tam wysłać. Lapek ma półtora roku, pierwsze pół przeleżał w kartonie, drugie pół nawet działał… następnie pół roku przeleżał gdzieś po serwisach. Sam sprzęt jest ‘firmowy’, więc papierów na niego nie mam żadnych i sporo zachodu z ich uzyskaniem, więc szkoda mi na to czasu. Tak samo odsyłanie do serwisu jest kłopotliwe, bo muszę go odesłać nie bezpośrednio, a przez firmę, która go zakupiła… #-o
…dobra, koniec offtopu, sorry… wiem, ze większe tragedie widział świat :lol:
Ależ to żaden off-top (według mnie) bo cały czas piszemy o gwarancji HP i jej przedłużeniu, co w świetle usterkowości sprzętu tej firmy jest nader wskazane… #-o
:roll: