Od dłuższego już czasu komputer znajomego bardzo powoli działa. Raczej nie instalował niczego nowego - po prostu komp jest bardzo wolny. Z parametrów pamiętam tylko, że pamięci ma 4gb (ddr IV chyba), system win 10, antywirus: G-Data.
Jak dla mnie ogromnym spowalniaczem jest G-Data, ale zapewne też aktualizacje Win. Wczoraj akurat MS wypuścił kolejne paczki aktualizacji, wiec by się zgadzało. Na moim domowym kompie śmignęło, a u znajomego chyba nie, skoro po włączeniu komputera trzeba czekać aż 5 minut zanim uruchomi się jakakolwiek aplikacja.
Nie bardzo wiem jak można tu pomóc. Antywirus musi być. Z aktualizacji też raczej nie opłaca się rezygnować. Co byście radzili, żeby jakoś pomóc temu komputerowi? Dodam, że jak ostatnio sprawdzałem menedżer zadań, to użycie dysku sięgało prawie 100% - nie zauważyłem tam jednak podejrzanych procesów w tle. Niestety nie pamiętam co zżerało dysk, ale było to chyba coś MS, więc nic niebezpiecznego. Dodam, że partycje zapełnione w połowie.
Czy z tym kompem da się jeszcze wgl coś zrobić (kupiony jakieś 2 lata temu)? Czy G-Data jest dobrym oprogramowaniem? Czy można jakoś zmniejszyć oddziaływanie antywirusa i aktualizacji na działanie tego komputera?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za konstruktywne odpowiedzi
Jeżeli jest tam zwykły HDD to ten typ tak ma. Nie wiem czemu, ale najgorzej zawsze jest na laptopach Lenovo właśnie. Nie wiem czy to jakieś pokręcone reguły oszczędzania energii, ale zawsze w Lenovo mam problem z zamulaniem.
Najlepsza będzie wymiana dysku na SSD jakikolwiek.
Przede wszystkim pierwsze co, to mając laptopa jakiego kolwiek producenta. To robisz fornat i wywalasz wszystko i instalujesz Windows 10 z kluczem, który posiadasz. Następnie kwestia intel ahci. Ściągasz intel rapid storage, ale uwaga floppy.zip x64 i wypakujesz zawartość i instalujesz intel ahci z inf. I teraz nie wiem czy będzie ci funkcjonować najnowsza wersja intel ahci czy starsza. A potym zabiegu aktualizacje z Windows Update i aktualizacje sterowników najpierw menedżer urządzeń i we właściwościach każdego sprzętu aktualizuj sterownik automatycznie online. I później doinstalować aktualizacje sterowników ze stron producenta, jak coś nie będzie działać. To na początek.
Nigdy się do darmowych nie przekonam, kilka ich było u mnie na kompie ale rozstaliśmy się w niezbyt przyjemnych okolicznościach, GData Internet Security wydanie 120 czy 150 złotych na rok to nie majątek, a płatny daje zawsze lepsze wsparcie techniczne i ochronę, ma świetną wykrywalność też dobrą ochronę przed cyber atakami, hakerami, wycieku danych, przelewy bankowe. Windows Defender nie chroni przed hakerami.
Ja bym zaczął od tego, że większość darmówek to jeden wielki baner reklamowy zachwalający funkcje pro i takie tam. Avast wygląda dzisiaj strasznie i strasznie wkurza. Poza tym darmówki to zazwyczaj tylko pakiety antywirusowe bez jakichkolwiek zapór czy innych dodatkowych składników. Lepiej zainwestować w jakiś pakiet IS i mieć spokój.
Ale tak jak wspomniałem wcześniej - doradzałbym dołożenie lub wymianę na dysk SSD. Nawet te 128GB na system i kilka aplikacji to już coś.
Że co powiedziałeś? Zabezpieczenia Windows 10 to kompleks IS, gdzie masz zaporę, AV, Exploit Protection i inne. To wszystko robi dobrą robotę. Ale najważniejszy jest zdrowy rozsądek użytkownika, bo nawet wspomniana GData ciebie nie uratuje przed zagrożeniem. Krótko żadne AV nie chroni w 100%. Większość (w tym znienawidzony przez Ciebie Defender) ma wykrywalność rzędu 99%.
Po pierwsze, odinstalować G-Data i uruchomić (ustawić) systemowy Windows Defender - system odżyje!
Po drugie, przejść “ręcznie” do Ustawienia > Aktualizacje…, sprawdzić i pobrać wszystkie proponowane łącznie z najnowszą aktualizacją do wersji 1909 Windowsa 10 (może być w oddzielnym podpunkcie!).