Mam laptopa lenovo ideapad c340.
Po odpaleniu go mam czarny ekran a za chwilę pojawia się niebieski ekran „Default boot device missing or boot failed”. Wobec tego bootuję laptopa z pendrive windows 10 w celu kliknięcia napraw bądź zainstalowania na nowo systemu. Naprawa nie pomaga, systemu zainstalować się nie da gdyż nie widać żadnego dysku twardego. Wchodzę w bios „SSD SAMSUNG MZNLN128HAHQ-00L2”
Czy to może być uszkodzony dysk?
Systemu nie da się odpalić niezależnie czy Boot Mode ustawie jako UEFI czy Legacy support.
Jeśli nie widać SSD w instalatorze to brakuje sterowników. Rozpakuj je, wrzuć na USB i w instalatorze każ mu wczytać (ICH* lub Intel RST etc.).
Gdyby SSD był uszkodzony w taki sposób, że przestałby ogłaszać swoje jestestwo to nie miałbyś niebieskiego ekrany, bo to Windowsowy „feature”. Chyba że nie mówisz o BSOD tylko o tle POST w UEFI, które z jakiegoś powodu jest u Ciebie jest niebieskie, a nie czarne. Najlepiej jakbyś uruchomił jakiegoś Linuksa (nie musisz instalować), to miałbyś jasną sprawę czy SSD działa czy nie.
Jak chcesz instalować Windows 10 to żadnego legacy nie ustawiaj.
o co chodzi?
ubutntu nie wykryło żadnego dysku więc kupiłem goodram px500 m.2 2280 256 gb. Podmieniłem dyski i teraz to nawet bios nie wykrywa tego dysku… dysk musi być w interfejsie sata III?