Męczę się z dosyć niespotykanym problemem. Otóż próbuję zainstalować system na nowo, gdyż kupiłem sobie SSD i włożyłem za napęd optyczny. Standardowo nagrywam bootable usb i chcę zainstalować system. Wybieram, że pierwsze ma czytać z USB w biosie , a potem dodatkowo wywołuje ekran wyboru boot menu wybieram USB. Pojawia się kreska mryga kilka sekund i uruchamia się system. Pomyślałem, że to wina USBale na drugim kompie wszystko się załadowało poprawnie. Zacząłem kombinować w ustawieniach BIOS’a zapisuje. Po czym wchodzę okazuje się, że bios nie zapamiętuje ustawień pomimo ich zapisania czy to przyciskiem zapisz czy też zapisz i wyjdź. Próbuję w takim razie załaduje ustawienia domyślne, zapisuje i nadal stare ustawienia. W takim razie stwierdziłem, że uaktualnie biosa. Pobieram ze strony producenta aktualizację v.96 (u siebie mam 80) uruchamiam z poziomu windowsa bo taka to jest instalka przechodzi normalnie przez proces instalacji i pisze, że po restarcie systemu BIOS się zaktualizuje. Uruchamiam potem sam ponownie, wchodzę w BIOS’a i nadal stara wersja 80. Próbowałem wszystkie wejścia USB w lapku 3.0 i 2.0 nic to nie daje. Skończyły mi się pomysły. Nie wiem czy to może nie być wina baterii od BIOS’a ale chyba w lapku to inaczej jak na stacjonarce.
Od razu dodam, że teraz nie mam nagrywarki CD/DVD więc ta opcja nie jest nawet możliwa.
Nie będę przekładał SSD z HDD bo to nie ma absolutnie sensu. Lenovo nie ma opcji aktualizacji biosu w biosie. Chcę zainstalować Windows 10.
Tak uruchamiałem jako administrator, proszę ze mnie nie robić debila błagam.
Najpierw kliknąłem ten boczny przycisk “Novo button” do przywracania ustawień nawet biosu ale niestety pomimo wybrania tej opcji nie przechodził do podmenu, mimo że powinien wejść tak jest napisane w dokumentacji czyli dalej coś jest popsuty ten BIOS. Potem wyjąłem baterię z lapka i tylko na zasilaniu uruchomiłem. Następnie nagrałem na 2 pendrivy ten sam system włożyłem po 2 stronach laptopa w USB i spróbowałem odpalić no i poszło, zainstalowałem system. Co najśmieszniejsze po zainstalowaniu systemu i próbie wejścia z powrotem przy 2 podłączonych penach już nie udało się wejść do instalacji mimo wyboru boot from USB. Musiałem akurat trafić na moment gdy zadziałało. Coś jest nieźle w tym moim lapku zryte i nawet trudno mi się domyśleć co. A próba kolejna updatu biosu nic znowu nie zdziałała. Pokazuje się okno, że mam wersję 80 instalowana jest 96 sam się restartuje potem patrze w Biosa i dalej jest stara wersja.
Chciałem dostać się do baterii CMOS biosu ale trzeba by było rozebrać całego lapka by się dostać.
PS. Także @synaptyk żadne to dzielenie się rozwiązaniem po prostu metodą prób i błędów po 5 godzinach walki nie wiadomo czemu zadziałało, a potem znów przestało działać.
Instalowałem różne systemy i ogólnie ogarniam kompy już od kilku lat i z czymś takim się nie spotkałem.
Wracając do tego, po wyjęciu SSD też nie mogłem uruchomić pena a to działało bodajże 3 miesiące temu na samym HDD, więc dlatego napisałem że to przekładanie nie ma sensu. Tacy właśnie są niektórzy informatycy nie przeczytają dokładnie postu tylko tego typu teksty przełóż czy słynne odłącz i podłącz to naprawdę śmiech na sali.