Laptop ma wydajność jaka mu się podoba? Zacinające się gry (procesor)

Zacznę od tego, że dość nie dawno kupiłam laptopa Lenovo Z710, procesor Intel i7-4700MQ czterordzeniowy turbo:3,4 GHz, ram 8 GB, karta NVIDIA 840M.

A więc tak, laptop (a raczej procesor) działa jak “mu się chce/jaką ma ochotę” gdyż raz Wiedźmin ciągnie na około 22 FPS, a raz na około 12(?). I to się tyczy wszystkich gier, sprawdzałam taktowanie procesora i kiedy jest tak mało FPS to procesor po prostu chodzi na najmniejszym możliwym taktowaniu około 800MHz, z czego podstawowe taktowanie wynosi 2,40 GHz. Problem w tym, że przez kilka dni ma najniższe taktowanie w grach, a przez inne dni ma duże i tu nie chodzi o temperature otoczenia, że np w domu jest 25 stopni to ma małe taktowanie, sprawdzałam, to nie o to chodzi.

Miałam już tyle jazd z komputerami (najwięcej z tym laptopem), że już nic mnie nie zaskoczy, przyszło mi do głowy, że to może być wina baterii, tak baterii, zazwyczaj miałam ją w laptopie i zasilacz był cały czas podłączony, wymyśliłam, że taktowanie jest duże (chyba?) gdy bateria ma 100%, a i tak procek zwiększy taktowanie np. za kilka dni (kiedy mu się będzie podobać), problem w tym, że po wyjęciu baterii jest tak samo jak z nią.Ale tak przyszło mi jednak do głowy, że chyba zauważyłam, że gdy nie jest naładowana, a się ładuje z zasilacza to od tego momentu procesor zmniejsza taktowanie, no, ale jak można tak męczyć baterię? To ją wyjęłam; dodam, że była naładowana na 100% jak ją wyjęłam i nie pamiętam już czy od początku czy po pewnym czasie, ale miało zwiększone taktowanie (procesor), hurra! A więc bateria leży na półce, a ja ucieszona gram, ale cóż to? Gdy gram w jakąś bardzo mało wymagającą grę na chwilę nie było prądu, laptop wyłączony, a ja boję się, że coś mu się stanie, jak będzie na samym zasilaczu, a chciałam jeszcze grać i co zrobiłam? Popełniłam błąd i… włożyłam baterię, rozładowała się, a ja znów widząc, ze procek ma małe taktowanie wyjęłam ją (miała chyba 13%) i już któryś dzień z rzędu jest małe taktowanie i nie mogę grać. Więc co zrobiłam? Włożyłam baterię i ją ładuje (chcę żeby było 100%) choć ostatnim razem coś nie chciała wskoczyć na 100% (było 99% i jakby się nie ładowała).

Ktoś mnie oświeci o co mu chodzi? Bo to już jest nudne, to co robi procesor, aha dodam, że był jakiś program typu battery manager i go wyłączyłam , ale to nic kompletnie nie dało.

 

Opcje zasilania i ustawienia planu zasilania - to może być przyczyna :confused:

Mam na “zrównoważony” zresztą nie zmieniałam go nigdy także to nie przez to.

 

Aha, pogrzebałam trochę w tych zaawansowanych ustawieniach zasilania i jest tam coś takiego jak “maksymalna wydajność procesora gdy jest jakiś poziom baterii” i jest ustawione na 100%, tyle, że ja go ładowałam przez noc i ma te 100% na baterii, a wciąż ma małe taktowanie.

Serio muszę czekać aż mu się coś odwidzi i pozwoli mi pograć w moja nową grę? Jeszcze takiego durnego laptopa nie widziałam (a miałam tylko jednego i był to mały notebook).

 

Zmieniłam w tym Energy Manager od Lenovo (zawsze miałam na zrównoważony) na “wysoką wydajność” i co? No i taktowanie było duże, ale bardzo mało były wykorzystywane  rdzenie procesora (nawet 0%) i klatek w grze było tyle samo, nie wspominając już o tym, że temperatury osiągały nawet 70 stopni.

Jeśli laptop na gwarancji to go oddaj (wcześniej zrób zdjęcia, bo może cało nie dojechać do serwisu :wink: ).

 

edit:

najlepiej jak będziesz go wysyłać przez sklep, w którym go zakupiłaś.

Z tego co widzę to on się przegrzewa, grałam w dosyć mało wymagająca grę (Dragon Age Początek) i tak, klatkowała mi (no bez przesady kurczę!) wyszłam z gry i sprawdziłam jaka jest temperatura: procesora było ponad 70 stopni (prawie 80), a płyty głównej podobnie. I teraz moje pytanie, czy możliwe, że on jest w środku zakurzony?

hm … może być

edit: ale też problem z układem chłodzącym, który mógł ulec uszkodzeniu

Da się jakoś sprawdzić sprawność układu chłodzenia?

Testując w grach, programach obciążających cpu, gpu, ale z tego co pisałaś to się przegrzewa. Jeśli problemy z lapkiem masz od początku to może być wadliwy egzemplarz.