Przeżyłem już TĄ SPRAWĘ
Rzecz jasna, po zmartwychwstaniu, postanowiłem z nowym CClenaerem posprzatac, zaktualizowac windows’a (jeden Fail - nie chce pobrac jednej), odinstalowac niepotrzebne programy, zrestartowac FF.
Wszystko fajnie gdyby nie to że jakoś on zacina. Dosłownie. Coś CC skopał? Bo ja jak to ja, podejrzewam już że laptop jest małą mróweczką wielkiego chińskiego botnetu.
Na jutro musi byc w miarę sprawny, bo będzie aktywnie wykorzystywany na pewnej stronie z Flashem
Laptop z Vistą, bez żadnych płytek. Więc reinstalacja nie wchodzi w grę. Musi byc jak jest. A szkoda… windows 7 by mu pomógł no ale ;/.
Także może byc to wirus, jak i wina windowsa. Ale tak nagle zwolnic, tak widocznie… może wyolbrzymiam… a może nie?
Darmowe forum, warto napisac. Każdy z Was ma swe opinie, ulubione programy… a ja przyjmę je wszystkie
Laptop ma już prawie 5 lat Windows dalej trwa…
Jakie macie pomysły? Mam avasta… ale liczę, że ktoś da poradę z “wyższej półki”.
Łudziłem się że reinstall Flasha coś da. Gdzie by tam -,-
Ps. Tytuł dobry ;] Nowy temat założony, bo niby tyczy się zgoła innej kwestii. Nie bijta.