Od kilku dni po uruchomieniu laptopa działa on dosłownie 5-10sek i w tym czasie mogę coś kliknąć, po czym nagle się zawiesza i nie reaguje ani klawiatura ani mysz. Restart kończy się na 40% i nagle się wyłącza, więc nawet nie jestem w stanie go zrestartować, również naprawa błędów nie pomaga. Bardzo proszę o jakieś rady.
Mało informacji. Jaki model, system?
Ja bym zaczął od… live CD z Linuksem, gdyby wstał, to można kombinować z Windowsem i naprawami, jak nie, to mem test itp. uszkodzenia do wyszukania.
A w BIOS chodzi stabilnie? tzn. czy nic sie nie zawiesza? Masz drugi komputer w okolicy?
Tak, w BIOS chodzi dobrze, mogłabym ewentualnie od współlokatorki pożyczyć drugi komputer, gdyby była potrzeba
Prawdopodobnie bęzie, z tego co mówisz wygląda, że jest uszkodzony tylko Windows.
Kluczem byłoby, jeżeli masz ważne, zrobienie kopi plików i reinstalacja Windowsa na czysto.
Kopie można zrobić na dwa sposoby: uruchamiając komputer z linuksem na kluczu USB lub podpinając Twój dysk, jako dodatkowy, do innego komputera.
Skoro przywracanie systemu, bo to próbowałaś już(prawda?), nie działa, to na koniec zostaje reinstalacja, do tego potrzebujesz też 8 GB klucza usb i programu MS do utworzenia nosnika instalacyjnego.
W takim razie, bo zapewne sama sobie z tym nie poradzę, będę musiała oddać go do serwisu, stąd kolejne moje pytanie ile będzie mnie to kosztować?
Jak masz kolegę, takiego lepszego, to akurat piątek i za czteropak Ci to zrobi w pół godziny. Za taką pierdołę szkoda stówki lub więcej jeszcze, płacić. To naparwdę nic trudnego, jak już raz to zrobisz.
W takim razie dziękuję bardzo za odpowiedź
A w trybie awaryjnym działa?
A jak uruchomić tryb awaryjny?
najlepiej z obsługą sieci ( internet )
Tak, o dziwo chodzi, ale właśnie bez internetu, a da się włączyć internet w tym trybie? Bo nie wiem jak
Przyczyną są raczej sterowniki, nie system. Może przywracanie systemu w trybie awaryjnym da się wykonać.
Tak.
Niestety nie udało się, było konieczne uruchomić ponownie komputer i wtedy próbowałam resetować (znowu na 45% stanęło) bo w samym trybie awaryjnym nie dało się zresetować