Witam. Jestem pierwszy raz na tym forum. Mam problem, chyba z laptopem. Kupiłam go w 2017 roku. System Windows 10 64-bitowy. Tego lata nie zaktualizował się poprawnie i musiałam dokonać reinstalacji systemu. Od tego czasu laptop zaczął mieć problemy z odczytem kart SD. Zdarzało się, że ich nie widział. Czasami widział jedną, nie widział drugiej. Pomagało chuchnięcie w czytnik albo przetarcie styków karty. Dzisiaj kupiłam kartę SDHC firmy Platinum o pojemności 16 GB (klasa 10) i tej karty nie widzi mi wcale. Aparat fotograficzny nie ma z ta karta żadnych problemów mimo wieku 6 lat, niestety nie posiadam kabla USB z wejściem pasującym do tego aparatu, co pozwoliłoby na przerzut zdjęć bezpośrednio z niego. Dodam, że posiadam karty wyłącznie SDHC o pojemności 16 GB (jedna to MicroSD) oraz również klasy 10 i poza wspomnianymi przypadkami nie miałam z nimi problemów. Czy może w trakcie reinstalacji nie zainstalował odpowiednich sterowników? Ale sprawdzałąm w menedżerze urządzeń i system poinformował mnie, że sterownik do kart SD jest najaktualniejszy. Czy może potrzebuję do kart firmy Platinum innego sterownika? Nie chciałabym namieszać w systemie. Czy jest jakiś inny, bezpieczny sposób na oglądnięcie tych zdjęć w laptopie? Z góry informuję, że obecnie nie mam możliwości skorzystania z drugiego laptopa i sprawdzenia na nim karty. Taką możliwość będę miała dopiero za 1,5 tygodnia. Liczę jednak, że dzięki Waszym radom dam radę obejrzeć zdjęcia na laptopie wcześniej.
Jaki lapek?
Stosowałaś przejściówki / czytniki kart ?
Laptop firmy Acer model Aspire F5-573G-58T1. Czytników kart jeszcze nie stosowałam, ponieważ nie było takiej potrzeby. Obecnie mam do dyspozycji z czytników zewnętrznych tylko czytnik kart microSD, więc na wiele się nie przyda, bo problemowa karta to zwykła karta SD.
Witam ponownie, mam nadzieję, że nie bedzie problemu, że piszę post pod postem, ale to dla zaznaczenia zaktualizowania tematu. Otóż szarpnęłam się i kupiłam czytnik kart na miejscu. Włożyłam pechową kartę do czytnika i działa. Czy to oznacza, że powinnam oddać laptopa do serwisu?
I dziękuję za podrzucenie myśli o czytniku. W sumie miałam już ten pomysł, ale nie miałam za bardzo chęci wydawania kasy na kolejny osprzęt (tym bardziej że mój poprzedni czytnik do kart przestał działac po 2 latach) i to będąc za granicą, ale jak widać opłaciło się.
Miałem, ten sam problem po kolejnej aktualizacji Win10. Na forach okazało się, że podobny problem mają tysiące ludzi (już od czasów Win7). Rady w stylu: zmień ustawienia widoku w eksploratorze, przeinstaluj sterownik, sprawdź żółty znaczek z wykrzyknikiem, zresetuj komputer, podaj wiek teściowej i konfigurację komputera, czy kup nowy czytnik można w buty wsadzić. Wszystkie nie działają, albo są do d… tzn. “od czapy”. MS też nie jest w tym zakresie pomocny - po prostu zablokował wątek. Pogłówkowałem i sprawdziłem, czy czytnik z kartą jest widoczny w oknie zarządzania dyskami (“magazyn” w zarządzaniu komputerem). Był widoczny. Użyłem więc pierwszego z brzegu programu do partycjonowania (AOMEI, czy innego EASEUS) i ręcznie nadałem nową literę dysku (inną niż na pozostałych widocznych dyskach - taką bezpieczną w stylu T albo Z ). Wprowadziłem zmiany … i czytnik razem z kartą pojawił się w eksploratorze. Problem solved.