Witam. Laptop Lenovo l340-15. Zainstalowałem na nim windows 10. Laptop po wyłączeniu nie wlacza się. Podświetla się przez chwilę klawiatura, ekran nawet się nie włącza po czym klawiatura gaśnie i pali się tylko lampka włącznika. Kolejne próby włączenia nie pomagają (Do biosu też się nie da wejść ). Po odczekaniu 2 minut laptop włącza się za pierwszym razem. Co może być przyczyną? Uruchamianie ponowne różniez nie działa ( system się wyłącza i cały czas świeci się tylko lampa włącznika )
Wyłącz go przyciskiem
Miałem to samo. U mnie to była wina sterownika grafiki
Co sie po…szyło i się przestawiło w systemie wyłącz na uruchom ponownie
Coś o tym piszą na necie, trzeba puszykać.
Robiłem to już z 10 razy. Niestety nic nie pomaga, nie da się odpalić zaraz po włączeniu. Czy w jakiś sposób sterownik grafiki mógłby na to wpływac?
Ja bym spróbował przywrócić bios do domyślnych ustawień.
Próbowałem. Ale bios jest akurat bardzo biedny, tych ustawień nie ma dużo i nie ma nic co by mogło powodować takie zachowanie
Nie do końca wiem czy problem jest z włączeniem czy z długim wyłączeniem.
Możesz go wyłączyć, gdy system pracuje przytrzymując power przez jakieś 5 sekund a następnie spróbować od razu uruchomić?
Problem jest dziwny bo laptop nie włącza się po wyłączeniu, trzeba odczekać dwie minuty. Sterowniki są najnowsze, system też. Bios przywrócony do ustawień fabrycznych. Fast boota i innych opcji blogowania w biosie nie ma
Aktualizowałeś już bios?
To nie wina biosu. Coś zle robisz. Wciśnij guzik i trzymaj długo z 10 s od się wyłaczy (pry krótkim przyciśnięciu działa ci jak ponownie uruchom w WIN i dlatego te 2 minuty niby masz) Włącz go z f12 i z płytą lub pendrive WIN. Usun wszystkie partycje, stwórz nowe i od nowa zainstaluj system. Przed instalacją sterowników sprawdź czy wszytko działa. Mi to powodował najnowszy sterownik NVIDIA ze strony NVID’i
Próbowałem już przeinstalowania. Wyłączam laptopa a gdy próbuję włączyć go po chwili to on się nie odpala, podświetla się tylko chwile klawiatura , wtedy trzymam włącznik 5 s i on się wyłącza. Kolejne próby nic nie dają dopóki się nie odczeka jakiś dwóch minut…przy próbie uruchomienia ponownie system się wyłącza ale komputer dalej chodzi. Wtedy jest tak samo, 5 sekund trzymania włącznika żeby się wyłączył i uruchomić go można po jakims czasie
Hej,
A jak wygląda sytuacja, gdy uruchamiasz laptopa z odłączonym kablem zasilającym?
Pozdrawiam,
Dimatheus
jest tak samo, nic to nie zmienia
A jak wejdziesz do trybu awaryjnego i wyłączysz bądź uruchomisz ponownie system, to efekt jest taki sam, że komputer nie wstaje przez te dwie minuty?
Zerkałeś do BIOS-a/UEFI czy nie ma tam jakiś niestandardowych ustawień w stylu dodatkowego chłodzenia systemu po wyłączeniu? Wiem, że jest to domena raczej projektorów, ale może jednak w tym laptopie jest to jakiś fejczer.
Tak, w BIOSie ogolnie jest bardzo malo ustawień. Zdaje sie że winna bedzie tutaj płyta główna…
Czy aby masz zainstalowane sterowniki do wszystkiego (razem z chipset, jakimś acpi i itp.)?
Była gdzieś na to odpowiedź?
Sterowniki są do wszystkiego. BIOSu strach aktualizować bo trzeba to robić z poziomu windowsa a komputer nie zamyka się poprawnie. Ale jak patrzyłem w changelogu nic podobnego nie zostało poprawione
Bios nie strach aktualizować. Tylko trzeba ściągnąć wersję do swojego laptopa ze strony producenta laptopa. I wykonać to zgodnie z instrukcją. Podejrzewam, że na stronie producenta też znajdziesz temat jak zaktualizować bios/uefi.
Trochę racja, ale innych pomysłów nie mam.
Gwarancja już się skończyła?
Laptop dopiero zakupiony. Poszedł do zwrotu Dzieki wszystkim za pomoc