Poszukuję laptopa do około 1200zł. Laptop będzie służyć do przeglądania internetu.
Znalazłem taką ofertę:
Podzespoły są solidne, ale zastanawia mnie producent. Może ktoś z was ma doświadczenie z laptopami ‘NEC’. A może powinienem zakupić inny model. Thinkpad?
Z góry dziękuję za wszystkie porady.
Nec to niespotykany u nas sprzęt, raczej bym unikał.
Znajdź do tego chociażby nowa baterię, tani i dobry zamiennik?
Sama marka kiedyś robiła bardzo dobry sprzęt, od lat ich jednak nie widziałem na naszym rynku, myślałem że zdechli albo ktoś ich przejął.
Sklepu też nie polecam, kupiłem u nich ThinkPada- ponad 2k, w opisie “stan igła” a dostałem składaka, źle spasowanego i tragicznie złożonego, odesłałem żeby wymienili, poprawili trochę podokręcali, odesłali tego samego, podczas oględzin i testów wywaliła się grafika zasypując artefaktami cały pulpit, po resecie nie odpalił.
Na zwrot kasy czekałem dwa tygodnie.
Strata czasu.
BTW, to zły okres na zakup, ceny są tragiczne, durne ThinkPady x201 sprzedałem dwa lata temu trzy sztuki po 200-300 złotych (za szt) a zobacz ile obecnie chcą za nie na allegro.
Jeżeli jednak już musisz kupować z czystym sumieniem polecam te dwa sklepy:
To fakt. NEC kojarzy mi się jedynie z monitorami z czasów Windows XP i wcześniejszych, a obecnie zdaje się być nieistniejącą już marką, o czym Wikipedia nic nie wspomina, a strona korporacji działa z umieszczonego na niej odnośnika. Do tej pory mam LCD73v z 2006 i służy jako dodatkowy ekran, a działa bez zastrzeżeń jakby się nie zestarzał. Nie widziałem jednak żeby NEC robił laptopy, ale spróbować można jak nie ma się dużych wymagań od sprzętu
Robił laptopy, robił stacjonarki, nie pamiętam tylko czy coś nowszego niż Pentium 4 spotkałem, mozliwe że jeszcze potem coś na LGA775 bywało na rynku ale potem dłuuugo nic aż do dziś.
Ja bym polecał poczekać na poświętach i może trochę dozbierać, wtedy, oby z niższą ceną, kupisz coś nowszego i lepszego (oraz trwalszego i na dłuższej gwarancji).
… i kolejny sklep sprzedający laptopy o wydajności Ryzena 3200U w cenie +50% jego wartości. Pewnie doliczają już wartość sprzętu jako antyk, bo wykonanie obudowy i metka producenta nie ma wpływu na większą wydajność czy zużycie elektroniki wewnątrz (baterie, luty, wypełnienie heatpiów układu chłodzenia, matryca).
Ewidentnie masz jakąś awersję do poleasingów.
Ja natomiast wolę takiego od nowego.
Jakość produktu jest bez porównania, to jak zakupem samochodu, możesz kupić nową Fabię albo dziesięciolatka Mercyka klasy E.
… i w Fabi masz 2 lub 3 lata bez usterek, a w Mertzu za kilka miesięcy stacyjka się wyrobi, czy inny drobiazg za kilka stówek do zrobienia. Oczywiście Fabia będzie jechała szybciej i 2x mniej paliła (TDP procka) …
Może mam lekką awersję, ale średnio widzę ekonomiczność zakupu kilkuletniego laptopa w cenie nowego. Elektronika to nie wino, ze starsze zyskuje na wartości, to się zużywa i dlatego korpo pozbywają się.
Ale jesteś w stanie rozróżnić wyposażenie i komfort tych dwóch samochodów oraz jakość wykonania?
A migające kontrolki w półrocznej Fabii?
Widziałeś te przerażające plastiki w Skodzie?
Co do spalania, nie zdziwił bym się jakby poszło po równo.