Dzień dobry,
zupełnie nie znam się na komputerach, więc postanowiłam spróbować poszukać tutaj pomocy. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź i przepraszam za chaotyczny opis.
Sprawa wygląda tak, że laptop przy normalnym uruchomieniu zupełnie nie nadaje się do użytku. Uruchomienie czegokolwiek zajmuje mnóstwo czasu, po czym np. otworzony folder nie reaguje, pokazuje się jedynie (brak odpowiedzi). Przeglądarka również bez reakcji. Znajomy, który podobno zna się na komputerach po chwili z moim laptopem stwierdził, że to wina dysku i trzeba go wymienić. Pewnie już dawno oddałabym sprzęt do serwisu, niestety nie mam teraz na to pieniędzy. Dzisiaj spróbowałam go uruchomić w trybie awaryjnym i jestem zdziwiona, bo w sumie działa bez większych problemów. Można przeglądać internet, ale czasem przycina gdy klikam start i wchodzę w jakieś ustawienia. Może to jednak nie wina dysku? Nie korzystałam z żadnych programów do diagnostyki, bo i tak nie wiedziałabym co dalej z tym zrobić, więc jeśli mógłby ktoś poświęcić trochę czasu na pomoc to bardzo proszę!