Masz w domu odkurzacz? Potrafisz zlokalizować w laptopie otwory/kratki wentylacyjne wlotowe i wylotowe? To spróbuj najpierw possać odkurzaczem. Oczywiście laptop wyłączony z wyciągniętym aku.
To pierwsza deska ratunku, bez-kosztowa w przypadku laptopów i często dająca niezłe efekty. Nawet nie trzeba nic rozkręcać.
Świetne rozwiązanie dla nowych laptopów- warto takie coś robić co kwartał.
Niestety Tośka L300 to stary model i podejrzewam, że całe 3 lata zbierał kurz. Jak zbił się kurzowy filc na radiatorach, to tylko rozbiórka pomoże. Często po 2 latach trzeba w budżetowych laptopach pastę termo wymieniać na bloczkach.
Ja dodam od siebie że przydałoby się przejść do jakiegoś zaprzyjaźnionego sklepu komputerowego aby:
oczyścili wentylaroki z kurzu,
położyli ŚWIEŻĄ pastę termoizolacyjną
O ile pierwszy punkt jest oczywisty to często zapomina się o tym drugim. W moim przypadku ASUS (2-letni) grzał się tak bardzo że sam się wyłączał. Okazało się że (oprócz kurzu na wentylatorku) pasta termoizolacyjna się pokruszyła ze starości i praktycznie nie spełniała nawet w 1% swojej roli.
Zrealizowanie tych dwóch punktów przyniosło w moim przypadku znaczne obniżenie temperatury pracy procesora (z około 70 stopni na jakieś 50 stponi) oraz istotne wyciszenie sprzętu. A koszt to całe 30 zł
Identyczna sytuacja jak u mnie. Do tego niezły szum. Parę razy silnie dmuchnąłem (gębą, nie odkurzaczem) w otwór wentylacyjny… Zrobiło się cicho i chłodno =D>
A i warto też przeczytać instrukcje na pojemniku ze sprężonym gazem Nie wstrząsać i odpowiednio trzymać spray podczas czyszczenia.
Możesz też pójść do 1 z oddziałów Primakomp i tam w godzinach od 10 do 14 jest happy hours i za 20zł czyszczą laptopy i kontrolują temperatury. Z góry mówię, że nie korzystałem z ich usług i nie wiem czy w każdym mieście jest serwis.
Oddziały:Biała Podlaska, Częstochowa, Gdańsk,Katowice, Kielce, Kraków,Lublin, Łódź, Płock, Poznań,Przemyśl,Rzeszów,Wrocław, Warszawa