Laptop się nie uruchamia

Witam, chciałem odpalić dziś mojego, dość wiekowego, laptopa i spotkała mnie dość przykra niespodzianka, a mianowicie w trakcie ładowania się systemu (Win XP) laptop po prostu gasł, wyjąłem baterię i podłączyłem do kabla - nic, a jak włożyłem baterię to tylko zapałała się na chwilę dioda ładowania i to wszystko. Domyślacie się co mogło się stać? Ja na tym kompletnie się nie znam. Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam.

Próbowałeś włączyć laptopa na samym kablu?

Jesteś pewny tej ładowarki? Być może ona nie daje napięcia, być może uszkodzone jest gniazdo podłączenia ładowarki.

Lub serwis.

Próbowałem włączać na wszystkie sposoby i nic, tylko jak uruchomię z baterią + podłączony kabel to migną kontrolki od Caps, Num i Scroll locków i to wszystko. Ładowarki raczej działa poprawnie, bo jak pisałem, jak podłączę do laptopa z baterią to kontrolka ładowania świeci. Może to gniazdo… Chyba najwyższy czas odwiedzić serwis :wink:

Jeśli jest wiekowy to serwis wyjdzie drożej niż kupno innego, używanego.

Też prawda ;D Dzięki wszystkim za pomoc :wink:

Jaki model laptopa?

HP Pavilion Ze2000

Najczęściej w tym modelu to nie odklejający się GPU, ale PC35 10u/35v (malutki, brzydki i smutny w wymianie kondensator). Możesz iść do serwisu i na wstępie o sprawdzenie tego, ale też ktoś weźmie trochę kasy (samo rozkręcenie i skręcenie laptopa to dla sprawnego serwisanta min. godzina).

A naprawa tego ile by mniej więcej kosztowała?

Ciężko powiedzieć, ja hobbysta z młotkiem i suszarką, co czasem dostaję jakiegoś laptopa do “zabawy” i sobie grzebię. Sama robota rozkręcanie i skręcanie to już sporo dla serwisanta a nie wiadomo, co się zepsuło - jak totalnie “nie odzywa się”, to pewnie ze 150zł ktoś weżmie… Jak trafisz na dobrego serwisanta, co Cię nie skasuje dużo za diagnozę i np. nie powie, że trzeba wymienić GPU za 400zł, to można próbować.