Od wczoraj Fujitsu siemens Amilo pa 2510 nie włącza się. Pali się tylko dioda zasilania reszta nie. Po chwili słychać kręcenie wiatraków. Nic nie ma na ekranie. Nie słychać żadnych piknięć , dzwięków uruchamiania systemu Co to może być?
Może to być chipset, układ graficzny, procesor, układ zasilania itp…
Wyjmij dysk i odpal. Jak się nie uruchomi, to oddaj do serwisu na diagnozę.
POTRZEBA WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW
Nie jest to młody sprzęt zapewne ? Czy dokonywana była kiedykolwiek jakaś konserwacja ? Jeśli nie to czy temperatuy ostatnio nie były wysokie, sprawdzałeś je ? Nie było przygody żadnej z cieczami w okolicy komputera ? Czy korzystałeś ze sprzętu w pomieszczeniach o wysokiej wilgotności powietrza ? Czy sprzęt był przenoszony i poddawany wysokim amplitudom temperatury (znasz zasady aklimatyzacji sprzetu) ? Może ostatnio go rozbierałeś i został źle złożony?
Jakieś inne objawy w ostatnim czasie - znikanie obrazu (tzn przerwanie w jego wyświetlaniu), problemy z włączaniem (raz normalnie się uruchamiał a raz wcale), BSODy, samoistne wyłączanie się kompa, artefakty podczas korzystania, zawieszanie się nawet na pulpicie, problem z wykrywaniem podłączonych USB, dysków zew itp. ?
Jak napisał przedmówca - przyczyn może być naprawdę wiele, nie wiemy w jaki sposób sprzęt był eksploatowany - dlatego przybliż nam trochę więcej całej historii…
Młody nie jest. Ale nie miał kontaktu z cieczami itp. Amplitudy też nie. Był używany TYLKO w domu. Nie rozbierałem go. Wszystko było normalnie. Ostatnio były problemy bo na bateri nie chciał wystatartować. Na kablu włączał się i potem można było włożyć baterię. Były też problemy z matrycą , niebieskie plamy na ekranie ale to chyba nie to bo inne diody się nie święcą i nic nie pika.
Niebieskie plamy, hmm może to nie matryca, a układ graficzny? Sam nie zdiagnozujesz, potrzebny serwis.
Rozumiem, że wkładałeś baterię do uruchomionego laptopa podłączonego do sieci elektrycznej ? Pamiętaj, że nigdy się tak nie robi…